Pamiętają o Ukraińcach, którzy walczyli ramię w ramię z Polakami

O tej historii niewiele się mówi, a spaja ona naród polski i ukraiński. W wojnie polsko-bolszewickiej jedyną armią sojuszniczą Polaków była Armia Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej. Ślady tej przyjaźni mamy we Wrocławiu.

Na stosunki polsko-ukraińskie w ostatnich latach mocno wpływa bardzo bolesne wydarzenie - ludobójstwo na Kresach Południowo-Wschodnich. Wobec tych napiętych stosunków warto cofnąć się jeszcze dalej w naszej wspólnej historii i przy okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej przypomnieć udział Ukraińców w zatrzymaniu nawały bolszewickiej.

Robią to harcerze ze Związku Harcerstwa Polskiego wraz z organizacją ukraińskich skautów "Płast". Jednocześnie w ponad 30 miejscach w Polsce i 7 miejscach na Ukrainie młodzież 14 sierpnia punktualnie o godz. 18 zapala tzw. "Płomień Braterstwa". To coroczna akcja upamiętniająca ukraińskich żołnierzy, który wspierali polską armię w walce z bolszewikami.

Młodzi harcerze zbierają się przy grobach członków Armii Czynnej Ukraińskiej Republiki Ludowej. Porządkują je i zapalają znicze.

Tak było m.in. we Wrocławiu na Cmentarzu Osobowickim, gdzie pochowani są: porucznik Anton Jarmak (1900–1986) i sotnik (kapitan) Iwan Dechtarenko (1892–1969).

Jak wyjaśniają organizatorzy, celem akcji jest upamiętnienie sojuszników Polski w tamtej wojnie oraz uświadomienie Polakom i Ukraińcom, że były w naszej historii epizody, które mogą nas łączyć i inspirować do współpracy oraz do wzajemnego szacunku.

Przypomnijmy, że latem 1920 roku, kiedy wojska bolszewickie zagroziły Warszawie, a wraz z nią całej Europie, opór stawiły im armie dwóch państw: odrodzonej Polski i niepodległej Ukrainy. Polacy i Ukraińcy razem bronili Galicji, m.in. wspólnie odpierając atak Konarmii Budionnego na Zamość i pokonując potężnego przeciwnika.

Dzielni ukraińscy żołnierze okazali się niezawodnymi sojusznikami - walczyli w obronie wolnej Polski nawet wtedy, kiedy już niemal cała Ukraina była zajęta przez Armię Czerwoną. Dziś to od nas zależy, co się będzie działo dalej. Dziś znowu jesteśmy blisko. Miliony Ukraińców i Polaków żyją obok siebie, mieszkają po sąsiedzku, razem uczą się i pracują. Każdego dnia mamy szansę budować kapitał wzajemnego szacunku, zaufania i otwartości - piszą harcerze z ZHP.

Pamiętają o Ukraińcach, którzy walczyli ramię w ramię z Polakami  

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..