Pielgrzymka kleryków coraz bliżej celu. Za alumnami Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu już połowa drogi. Za trzy dni dotrą na Jasną Górę.
Poznaliśmy siłę nadziei, którą daje Słońce nieznające zachodu. Na dzisiejszej drodze, podczas której towarzyszył nam ks. Łukasz Piłat, nie zabrakło słońca nieba, a w sercach - Słońca, którym jest Pan - zaznacza z radością kl. Dawid Marcinów.
- Po serdecznym spotkaniu z proboszczem parafii we Włochach, wyruszyliśmy z Domaszowic do Wierzbicy Górnej. Z pieśnią na ustach wypraszaliśmy łask dla naszych przełożonych, braci kleryków i kandydatów, którzy dziś rozpoczynają okres propedeutyczny w Sulistrowiczkach. Serdeczne było spotkanie z proboszczem parafii pw. św. Jacka w Wierzbicy Górnej. Dziękujemy za towarzyszenie nam w krótkim odcinku pielgrzymiej drogi - dodaje.
W porze obiadowej pielgrzymi zatrzymali się u ojców kapucynów w Wołczynie. - Z ich błogosławieństwem ruszyliśmy do Kluczborka. Ten wymagający odcinek poświęciliśmy modlitwie za nasze rodziny i przyjaciół. Modląc się koronką do Bożego Miłosierdzia, otaczaliśmy modlitwą tych, którzy jej najbardziej potrzebują.
Celem dzisiejszego dnia był Kluczbork i gościnny klasztor sióstr józefitek. - Tam wspólnie uczestniczyliśmy we Mszy świętej, dziękując za wszelkie dobro otrzymane na trzydniowej drodze.