W bazylice garnizonowej św. Elżbiety bp Andrzej Siemieniewski modlił się wraz z Dolnośląską Rodziną Katyńską za ofiary zbrodni katyńskiej.
Uroczysta Msza Święta wpisywała się w obchody 80. rocznicy zbrodni katyńskiej we Wrocławiu. Przewodniczył jej bp Andrzej Siemieniewski, a modlitwę rozpoczął dzwon z kaplicy katyńskiej, którym zabił członek Rodziny Katyńskiej.
Homilię wygłosił ks. kpt. Maksymilian Jezierski, kapelan Akademii Wojsk Lądowych.
- Tak po ludzku zostali zamordowani w sposób bestialski, jednak nigdy nie zostali pokonani. Te mogiły w lasach katyńskich do dzisiaj wołają o prawdę. Tej prawdy domagają się również rodziny katyńskie. Dziękuje wam, że macie w sobie to ogromne pragnienie, żeby walczyć o prawdę. Bo prawda w dzisiejszych czasach jest niewygodna. Ludzie nie lubią prawdy o sobie, o historii, o Bogu - mówił wikariusz bazyliki garnizonowej.
Jak dodał, ta modlitwa jest właśnie po to, aby pokazać, że prawda nie zginęła. Podał także cztery kluczowe słowa związane z tą tragiczną polską historią: prawda, pamięć, prawo i przebaczenie.
- Prawda to słowo, które nie zna kompromisów. Prawda zawsze jest jedna. I tę prawdę o Katyniu dobrze znamy. To dobrze, że po tylu latach została ona ogłoszona światu. Pamięć to słowo, które powinno nas motywować, abyśmy pamiętali o tych, którzy oddawali życie w obronie ojczyzny. Prawo - my dzisiaj wiemy, kto był sprawcą, dlatego tak bardzo domagamy się sprawiedliwości. Przecież Bóg mówi: „Nie zabijaj”. Prawo miłości nas wiąże, byśmy wyciągali wnioski z tego, co się wydarzyło. Bóg jest pełen miłości i sprawiedliwości i to On osądzi według swojego prawa. Przebaczenie - ostatnie ważne słowo. Potrzebne, abyśmy mogli żyć w wolności i zachować pokój serca. Do tego zaprasza nas Chrystus-– miłości do nieprzyjaciół. A tylko Bóg może dać siłę człowiekowi do tego, aby przebaczyć - opisywał ks. kpt. Jezierski.
Zachęcał zebranych, by przebaczać, ale nie zapomnieć i na tych doświadczeniach budować przyszłość pełną pokoju i jedności.
- 22 tysiące Polaków oddało życie za prawdę. Jeśli my o tej prawdzie nie będziemy mówili, to kamienie wołać będą - podsumował kapelan AWL.
- Pamiętamy przede wszystkim przed Panem Bogiem, składając nasze modlitwy w intencji ofiar, a także w intencji pokoju. Przecież ci, którzy zginęli, pragnęli dla naszej ojczyzny pomyślności i pokoju. Łączymy się z tymi wszystkimi w Europie, którym pokój jest drogi. Niech Pan Bóg błogosławi nam w naszym wysiłku pojednania i pamięci - przemówił na zakończenie Mszy bp Andrzej Siemieniewski.
Po Eucharystii zebrani przeszli do kaplicy poświęconej ofiarom zbrodni katyńskiej. Tam złożono kwiaty.
Maciej Rajfur /Foto Gość Dzwon w Kaplicy Katyńskiej, którzy co roku dzwoni na początek Mszy świętej za ofiary Zbrodni Katyńskiej.
Dzwon pamiątkowy w Kaplicy Katyńskiej, który co roku dzwoni na początek Mszy Świętej za ofiary zbrodni katyńskiej. Maciej Rajfur /Foto Gość Kaplica Katyńska w bazylice garnizonowej. Maciej Rajfur /Foto Gość