Powoli, starannie kaligrafując słowa, można spotkać się z nimi w niepowtarzalny sposób. Gęsie pióro lub stalówka bywają świetnym kluczem do Pisma Świętego.
Próba napisania czegokolwiek takimi przyrządami, choćby średniowieczną czcionką, uncjałą, to dla nowicjusza prawdziwa lekcja pokory i cierpliwości. – Najpierw jesteśmy jak pierwszoklasiści. Uczymy się stawiać kreski, trenujemy „brzuszki” – mówi Anna, uczestnicząca w spotkaniach „Skryptorium”. Warsztaty kaligrafii mają źródła w grupie biblijnej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.