Zniknęły wielkie rusztowania z wnętrza świątyni. Sklepienie i ściany - z których usunięto zanieczyszczenia, nawet i te pamiętające jeszcze wojenną pożogę - stanowią teraz godną oprawę dla ołtarza bp. Andreasa Jerina.
To właśnie powrót tego ołtarza do katedralnego wnętrza stanowił impuls do podjęcia prac w całym prezbiterium; do kompleksowego spojrzenia na otoczenie ołtarza – zauważa ks. Paweł Cembrowicz, proboszcz katedralnej parafii.
Lepiej widoczne stały się detale architektoniczne. Agata Combik /Foto Gość– Prace konserwatorskie były prowadzone bardzo gruntownie – dodaje. – Kiedy po II wojnie światowej odbudowywano świątynię, uzupełniano brakujące fragmenty, a tych pozostałych z dawnej budowli nie oczyszczano tak dokładnie, jak to możliwe współcześnie. Były na nich obecne nawet jeszcze ślady pożaru katedry w 1945 r.
– Prowadzimy kompleksowe prace konserwatorskie ścian, sklepienia świątyni, elementów kamiennego wystroju architektonicznego; przeprowadzamy oczyszczanie, odgrzybianie – mówił Krzysztof Stawowski z pracowni Rodonit latem 2019 r.
Oczyszczone sklepienie. Agata Combik /Foto GośćWyjaśniał, że prezbiterium ma wysokość ok.
Katedralna parafia otrzymała na remont gotyckiego prezbiterium wsparcie w postaci dotacji miejskiej. Prace trwały około półtora roku. Odbiór konserwatorski odbył się 23 listopada.
Witraż na oczyszczonej ścianie prezbiterium. Agata Combik /Foto GośćObecnie trwa remont dwóch epitafiów znajdujących się w katedrze w pobliżu sanktuarium – miejsca, gdzie w południowej nawie mieści się tabernalukum z Najświętszym Sakramentem. Powinien zakończyć się w połowie grudnia.
Gotyckie prezbiterium katedry wrocławskiej zaczęto budować w 1244 r. Agata Combik /Foto Gość