Każdy wierny może wybrać sobie jeden dzień postu w Adwencie i zgłosić to w swojej parafii lub przez stronę archidiecezji wrocławskiej. O jaki post chodzi?
Archidiecezjalna akcja pod hasłem "Bóg się rodzi, moc truchleje" zachęca do podjęcia postu i modlitwy w intencji ustania pandemii, nawrócenia i pokoju w naszej ojczyźnie.
- Chociaż Adwent może nie do końca kojarzy się z postem, ale jednak jest to okres podejmowania jakichś wyrzeczeń, czy zadań, które mają nas umocnić duchowo. Dlatego proponujemy wiernym archidiecezji wrocławskiej inicjatywę, która nas jednoczy jako Kościół wrocławski. Każdy chętny może sobie wybrać w ciągu Adwentu jeden dzień postu o chlebie i wodzie oraz zgłosić to do księży w swojej parafii. Jeśli chce, może podać swoje dane, ale nie musi. Wystarczy zgłoszenie konkretnego dnia - tłumaczy ks. Arkadiusz Krziżok, dyrektor wydziału duszpasterskiego wrocławskiej kurii.
Od razu zaznacza, że jeśli ktoś nie jest w stanie podjąć takiego wyrzeczenia, może pościć w inny możliwy dla siebie sposób. Odmówić sobie czegoś dla dobra duchowego i nie musi to odbywać się na płaszczyźnie pokarmów. Chodzi o podjęcie wysiłku.
Po drugie, zgłoszenie do parafii nie jest obligatoryjne. Można zapisać się również przez FORMULARZ INTERNETOWY.
- Módlmy się w ten sposób o narodowe nawrócenie, oddalenie wszelkiego zła, które nas bombarduje, o pokój w naszej ojczyźnie i budowanie cywilizacji życia. Jeśli ktoś czuje się na siłach, może podjąć kilkudniowy post - dodaje ks. A. Krziżok.
Po całej akcji proboszczowie będą zgłaszać do wydziału duszpasterskiego liczbę osób, które podjęły adwentowe wyzwanie. Podobną inicjatywę ks. Arkadiusz zorganizował w parafii pw. Najświętszego Imienia Jezus, w której jest proboszczem. Było to 100 dni postu na 100-lecie objawień fatimskich. Wówczas zgłosiło się tylko z tej jednej parafii prawie 400 osób.
- Od kilku odzywają się do mnie księża z różnych części Polski, bo zobaczyli informację o naszej akcji adwentowego postu. Pytali, czy pomysł jest zastrzeżony, bo chcieliby to zaproponować także swoim parafianom. Oczywiście całość można śmiało udostępniać i rozpowszechniać - podsumowuje ks. Krziżok.