Ostatnie czuwanie "Ogień dwóch Serc", które odbyło się w parafii pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu-Muchoborze Wielkim, wypełniło uwielbienie, a także modlitwa w intencji dzieł ewangelizacji. Nie brak okazji, by się w nie zaangażować.
Katolicy na Ulicy, ludzie należący do różnych wspólnot wrocławskiego Kościoła, w czwartki o 20.30 spotykają się na wrocławskim rynku (przy barze „Vega”).
Modlą się, a potem – ci, którzy są chętni – rozchodzą się dwójkami, głoszą Chrystusa napotkanym osobom. Głoszą kerygmat, rozmawiają, dzielą się własnym doświadczeniem spotkania z Jezusem.
Zobacz zdjęcia:
Iwona przywołuje swoje wspomnienia z ostatnich czterech czwartkowych spotkań. – Pan Bóg za każdym razem mnie zaskakiwał. Gdy w mojej głowie czasem pojawiały się myśli, czy to jest dla mnie, i takie zwątpienie, czy się do tego nadaję, to wtedy Duch Święty tak zadziałał, że nie miałam wątpliwości, że to nie jest przypadek, że tu jestem. To Pan Bóg chciał, żebym tu była, potrzebował tylko mojej decyzji i zgody na to i był w tym cierpliwy. Wiedziałam o tej inicjatywie dużo wcześniej, a pojawiłam się w rynku dopiero 12.11.2020 r.
– W tym wszystkim Pan Bóg pokazał mi też, że w tym co robię nie mam się opierać na sobie, ale na Bogu i oddać to wszystko Maryi, a wtedy będą działy się cuda i te cuda naprawdę się dzieją – dodaje, dzieląc się słowami św. Pawła z 1 Kor 2:
„Tak też i ja, przyszedłszy do was, bracia, nie przybyłem, aby błyszcząc słowem i mądrością, głosić wam świadectwo Boże. Postanowiłem bowiem, będąc wśród was, nie znać niczego więcej, jak tylko Jezusa Chrystusa, i to ukrzyżowanego. I stanąłem przed wami w słabości i w bojaźni, i z wielkim drżeniem (…). A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej (…)”.
Pod koniec czuwania w kościele św. Michała Archanioła Paweł odczytał rozważane tego dnia w liturgii słowa z Iz 39, 19-26, skierowane do „ludu, który zamieszkuje Syjon w Jerozolimie” – słowa brzmiące szczególnie mocno w parafii na Muchoborze Wielkim, gdzie działa wspólnota „Syjon” – zaangażowana w przygotowanie czuwania.
– Tutaj jest Wspólnota Syjon… Pan mówi o Syjonie, że go nigdy nie opuści… – zauważył. – To słowo też dla nas, dla Katolików na Ulicy. Pan [w Ewangelii na dzisiejszy dzień] woła: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale, robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo”. ( Łk 10, 2 ). Mam przekonanie, że Katolicy na Ulicy wyprawiają na polecenie Boga na to żniwo. Zachęcamy, byście wyszli i głosili Chrystusa – w miejscu pracy, w domu, na ulicy. Robotników mało, ale Pan ich wyprawia. Prosimy Cię, Panie, byś powoływał i by powołani odpowiadali na powołanie.