W drugim tygodniu ferii młodzież miała okazję pogłębić swoje rozumienie Eucharystii przez udział w rekolekcjach indywidualnych organizowanych przez Ruch Światło-Życie Archidiecezji Wrocławskiej. Ich temat rozważany był w oparciu o ikonę Trójcy Świętej A. Rublova oraz słowa ojca Franciszka Blachnickiego.
Jak wyjaśnia prowadzący rekolekcje ks. Marcin Sternal, mimo że spotkania wspólnoty odbywały się online, to jednak nie tylko one wypełniały każdy z rekolekcyjnych dni. Po porannej katechezie, każdy z uczestników wybierał się na spacer – oazową wyprawę otwartych oczu, aby przemyśleć usłyszane treści i przygotować swoją refleksję do popołudniowego udziału w grupie dzielenia. Potem natomiast każdy w swojej parafii uczestniczył w wieczornej Mszy Św., a przed snem wszyscy gromadzili się na wieczornej modlitwie.
Rekolekcje prowadził ks. Marcin Sternal. Archiwum prywatneUczestnicy tak wspominają ten czas:
„Mimo pewnej niechęci do elektronicznej formy spotkań muszę przyznać, że rekolekcje przeżyłem równie dobrze jak te tradycyjne, wyjazdowe. Sposób ich przeprowadzenia, w oparciu o ikonę Trójcy, pokazuje, że Bóg przemawiać może do nas w niezliczoną ilość sposobów, a coś co może być oczywiste na pierwszy rzut oka, kryje za sobą istotne, głębsze znaczenie”.
„Te rekolekcje wyjątkowo nauczyły mnie, że Eucharystia nie jest tylko tym, co widzimy. Eucharystia jest bowiem życiem i odkupieniem. Niezależnie, gdzie jest sprawowana, jednoczy ona niebo z ziemią. Szczególnie dziękuję Trójcy Świętej za przybliżenie tajemnicy Eucharystii. Przyjmując Pana Jezusa w Komunii Świętej, zaczynam na nowo doświadczać Jego bliskości oraz otrzymuję siły do staczania walk wewnętrznych”.
„Rekolekcje były dla mnie dopełnieniem tegorocznego Adwentu. Motywem przewodnim była Eucharystia. Jeszcze bardziej zapragnęłam być na niej świadomie. Nie było mi dane z przyczyn niezależnych ode mnie w tym czasie być na Eucharystii, ale pragnienie wzrosło jeszcze bardziej. Poznałam przepiękną symbolikę ikony, która już od dłuższego czasu jest mi bliska, ale nigdy jej tak nie czytałam. Na pewno w tej chwili będzie miała szczególne miejsce w moim pokoju”.
– Chociaż czas czterodniowych rekolekcji się skończył, uczestnicy czekają jeszcze na ostatni – piąty dzień, który jako swoisty „epilog” chcą przeżyć już nie on-, ale off-line – wyjaśnia ks. Marcin. – W planach jest na przełomie wiosny i lata wspólne wybranie się na wyjazd, aby jakby dopełnić nasze doświadczenie wspólnoty z Bogiem i z nami. Chwała Panu!
Epilog rekolekcji odbędzie się już "off-line"! Archiwum prywatne