W Oławie zainaugurowano cykl spotkań poświęconych św. Józefowi. Kolejne spotkania każdego 19. dnia miesiąca.
Inicjatorem wydarzenia jest ks. Kamil Kasztelan, wikariusz w sanktuarium NMP Matki Pocieszenia, a spotkania odbywają się w kościele filialnym pw. św. Józefa.
W homilii podczas nabożeństwa słowa podkreślił, że cieszy go, iż uczestnicy chcą pogłębić swoją relację z Opiekunem Świętej Rodziny, bo jest on niezmiernie ważny dla wspólnoty Kościoła, wspólnoty uczniów Jezusa Chrystusa. – Wiele się o Józefie mówi, ale czy tak naprawdę wiemy jak wyglądało jego życie, kim był, co robił i dlaczego dostąpił tak wielkiego zaszczytu, że został wybrany opiekunem Jezusa i oblubieńcem Najświętszej Maryi Panny, a także dlaczego właśnie jego Bóg obdarzył tak wielką łaską? – pytał na wstępie.
Podkreślił, że te informacje są istotne zanim głębszym rozważaniom zostaną poddane konkretne wezwania z litanii do św. Józefa oraz przypisywane mu tytuły. – Nie znamy wiele szczegółów z życia św. Józefa. Mówi o nim zaledwie 26 wierszy we wszystkich Ewangeliach. Jego imię wymieniane jest tam tylko 14 razy. A mimo to, jest on jedną z ważniejszych postaci Nowego Testamentu, która ma istotne znaczenie dla życia Jezusa, Maryi i każdego z nas – zaznaczył.
Czytaj dalej pod zdjęciem.
Wizerunek św. Józefa w kościele pod jego wezwaniem w Oławie. archiwum parafiiKs. Kasztelan zwrócił uwagę, że Józef pochodził z królewskiego rodu Dawida. Był potomkiem wielkiego władcy Izraela, a jednak nie posiadał żadnego majątku – wywodził się z prostej i ubogiej rodziny. Przypomniał również, że historia św. Józefa sięga znacznie dalej, do Abrahama, któremu Bóg obiecał liczne potomstwo oraz, że to właśnie z jego rodu będzie pochodził potomek, który będzie władał całym światem, będzie Panem Izraela.
– Ta historia toczyła się aż do Józefa, który poślubił Maryję, który przeżywał wiele trudności w swoim życiu. Trzeba sobie jasno powiedzieć, że życie Maryi i Józefa nie było usłane różami – zaznaczył. Podkreślił przy tym, ze "fiat" Maryi, sprawiło, że również życie Józefa stało się częścią historii zbawienia. – Józef był ufny i wierny Panu Bogu tak jak jego przodkowie. Choć miał wątpliwości i pytania, usłyszawszy głos, że ma wziąć pod opiekę Maryję i nie bać się tego, co się wydarzy, czyni to bez wahania. A czy później nie bał się o Maryję i o Jezusa – gdy udają się do Betlejem, gdy nie mogą znaleźć noclegu, gdy Maryja musi rodzic w stajence? – pytał ks. Kamil.
Następnie zwrócił uwagę na jego posłuszeństwo Bożemu posłannictwu. – Nie wiemy kiedy Józef odszedł do Pana. Możemy przypuszczać, że stało się to jeszcze przed rozpoczęciem publicznej działalności przez Jezusa. Wypełniał Bożą wolę przez całe swoje życie i dlatego możemy się od niego wiele nauczyć. Mamy w nim orędownika w tak wielu trudnościach – zaznaczył.
Na zakończenie podkreślił, że właśnie z tego względu, że św. Józef patronuje bardzo wielu stanom, ten rok jest dobrą okazją, by odkrywać czego możemy się od niego uczyć. – On jest naprawdę wielkim orędownikiem. Niech więc wyprasza nam łaski i będzie dla nas dobrym nauczycielem na drodze do świętości.
Kolejne spotkanie poświęcone św. Józefowi odbędzie się w Oławie 19 lutego o 19.00.