Prof. Jerzy Pietrzak przekazał archidiecezji wrocławskiej archiwum po ks. infułacie Karolu Miliku. Był to pierwszy polski rządca we Wrocławiu po II wojnie światowej, usunięty przez komunistów 26 stycznia 1951 r. Archiwum zostało powierzone w depozyt Fundacji "Obserwatorium Społeczne".
Ks. dr Karol Milik (1892-1976) był administratorem apostolskim Dolnego Śląska z rezydencją we Wrocławiu w latach 1945-1951 r. Aresztowany i deportowany przez władze komunistyczne w 1951 r. przebywał na wygnaniu w klasztorze ss. Sacré Coeur w Polskiej Wsi (Pobiedziskach). W 1957 r. skierowany został przez prymasa Wyszyńskiego do ordynariatu gorzowskiego celem wspierania tamtejszego biskupa w udzielaniu sakramentu bierzmowania. Do zgonu rezydował w Gorzowie Wielkopolskim.
Zasadniczą część spuścizny archiwalnej ks. Karola Milka stanowią: pamiętnik liczący przeszło 1700 stron tekstu (obejmujący lata 1945-1951) oraz dziennik (prowadzony w latach 1951-1974). Pisane ręcznie, piórem atramentowym, na luźnych kartach formatu A5. Kapłan przechowywał korespondencję, gromadził różne dokumenty, wycinki prasowe i egzemplarze gazet (prowadził stałą lekturę kilkunastu czasopism), często opatrując je notatkami, uwagami, zakreśleniami. Gromadził archiwalia w teczkach i kopertach (przeważnie formatu A4 i A5), które z kolei przechowywał w kilku niewielkich walizkach.
- Zbiór ten w większości są to źródła narracyjne (dzienniki) oraz korespondencja. Stają się niejako osobistą opowieścią ks. Milika o sobie i działalności w naszej archidiecezji. Pozwalają na uzupełnienie badań nad najnowszą historią Kościoła wrocławskiego oraz z pewnością dla przyszłych badaczy zbiór ten stanie się niezbędny dla wyjaśnienia wielu niezrozumiałych do dziś wydarzeń czy decyzji mających wpływ na kształtowanie się życia Kościelnego na Dolnym Śląsku - mówi ks. Stanisław Wróblewski
Spuściznę archiwalną ks. Karola Milika, po jego zgonie, odziedziczył bratanek ks. Tadeusz Milik. W 1983 r. w związku z pogarszającym się stanem swego zdrowia kapłan przekazał znaczną część archiwum po stryju dr hab. Jerzemu Pietrzakowi. Całość zawiera 25 profesjonalnie oprawionych tomów.
- Wyrażam wdzięczność prof. Jerzemu Pietrzakowi nie tylko za zabezpieczenie, ale również za skrupulatne uporządkowanie, skatalogowanie i opracowanie zbioru. Można powiedzieć, że uratował część dziedzictwa naszego Kościoła wrocławskiego. To znaczne wzbogacenie historii naszego lokalnego Kościoła po 1945 roku. Teraz naszą rolą jest odpowiednie zarchiwizowanie i udostępnienie za jakiś czas do badań, dla naukowców, co mieści się w celach działania fundacji Obserwatorium Społeczne - mówi ks. prof. Grzegorz Sokołowski.