Wiara, miecz i bandaże

Modlili się i wznosili warownie, gościli pielgrzymów i żeglowali. Potrafili odnaleźć się na polu walki i przy łóżku chorego, na morzu i wśród dolnośląskich pól. Spuścizna zakonów rycerskich trwa.

Na tereny dzisiejszej archidiecezji wrocławskiej w średniowieczu przybyło wielu rycerzy spod znaku krzyża. Mieliśmy tu templariuszy (w Oleśnicy Małej), Krzyżaków (w Namysłowie), Rycerzy z Czerwoną Gwiazdą, o których przypominają dzisiejszy budynek Ossolineum i kościół pw. św. Macieja we Wrocławiu. Wciąż mało znany pozostaje, bardzo zasłużony dla Śląska, Suwerenny Rycerski Zakon Szpitalników św. Jana z Jerozolimy, z Rodos i z Malty. To tym zakonnikom, zwanym joannitami czy rycerzami maltańskimi, uwagę poświęca od lat ks. lic. Grzegorz Kopij, obecnie pracujący w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela we Wrocławiu-Wojszycach.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..