Projekt zakłada lekturę jednego rozdziału dziennie, przy czym czytający korzysta z różnych form pomocy – są wśród nich wprowadzenia do poszczególnych ksiąg, przygotowywane przez ks. Mariusza Rosika, materiały na facebookowym koncie „Słowo blisko Ciebie” czy też specjalna aplikacja.

Co 100 rozdziałów Kuba Piechnik tworzy nowy utwór, nawiązujący do lektury. Oto jeden z nich:

– Zaczęliśmy od Nowego Testamentu, potem zaczęliśmy czytać Księgę Rodzaju i pozostałe księgi z Pięcioksięgu – mówi Tomasz Piechnik, lider Hallelu Jah. – Jesteśmy teraz na etapie lektury Ksiąg Królewskich, dokładnie w trakcie 2 Księgi Królewskiej. Mamy za sobą ponad 440 rozdziałów. Wiele osób w tej inicjatywie bierze udział, wielu pobrało naszą aplikację. Można cały czas dołączyć.

Na koncie „Słowo blisko Ciebie” wiele się dzieje – można dzielić się wersetami, które szczególnie nas dotknęły podczas lektury, pojawiają się różne grafiki. Na stronie, a także na wspomnianym koncie można znaleźć bieżące i dawniejsze wprowadzenia do poszczególnych ksiąg i inne materiały.

Przez pewien czas codziennie online kolejne rodziny czy osoby odczytywały poszczególne rozdziały. Obecnie, wobec pewnego przesytu propozycjami online, tylko raz na jakiś czas mają miejsce tego typu wspólne wydarzenia wirtualne (np. wspólne odczytanie Psalmu 119 w styczniu, w Niedzielę Słowa Bożego).

– Lektura niektórych części Pięcioksięgu, Księgi Kapłańskiej, Księgi Liczb czy Powtórzonego Prawa to było dla nas pewne wyzwanie. Kilka osób przerwało wówczas lekturę i powróciło dopiero w trakcie czytania Ksiąg Królewskich, ale większość trwa cały czas – mówi Tomasz. – Niektórzy członkowie podkreślali, że zagłębienie się w tematykę na przykład przepisów starotestamentalnych pozwoliło im głębiej przeżyć pewne treści Ewangelii, zrozumieć choćby sytuację człowieka trędowatego, uzdrowionego przez Jezusa, czy kobiety cierpiącej z powodu krwotoku. Bardzo wiele nam dają wprowadzenia ks. M. Rosika.

Program „Słowo blisko ciebie” to odpowiedź na słynne słowa św. Hieronima „Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa”. Wiadomo, że lektura Biblii jest dla chrześcijanina kluczowa, ale jak wielu wyznawców Jezusa przeczytało ją i przemodliło „od deski do deski”? Razem niewątpliwie łatwiej to uczynić.