W kościele pw. Najświętszego Imienia Jezus 3 maja maturzyści modlili się na Mszy świętej o pomyślne zdanie egzaminu dojrzałości.
Archidiecezjalną modlitwę w intencji maturzystów zorganizowały Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Archidiecezji Wrocławskiej oraz Papieski Wydział Teologiczny. Eucharystii przewodniczył ks. prof. Włodzimierz Wołyniec, rektor PWT. Liturgię uświetniła schola KSM-u.
- Modlimy się, by światło Ducha Świętego spłynęło na tych wszystkich młodych ludzi z naszej diecezji, którzy już jutro zasiądą w ławach egzaminacyjnych. Ale na tej Mszy świętej gromadzi nas także wdzięczność wobec tych, którzy starali się przekazać uczniom swoją wiedzę i umiejętności. Mądrość jest bowiem skarbem dla ludzi nieprzebranym. Ci, którzy go zdobyli, przyjaźń sobie Bożą zjednali, podtrzymani darami, co biorą początek z karności - mówił w homilii ks. Mariusz Wyrostkiewicz, wikariusz parafii pw. Najświętszego Imienia Jezus.
Zebranym maturzystom życzył samych sukcesów, by patronka 3 maja, którą nazywamy Stolicą Mądrości, wyjednała im wszelkie potrzebne łaski.
- Chcemy wam również życzyć wyboru właściwiej drogi życiowej, takiej, której nigdy nie będziecie żałowali, której nikt wam nie zagłuszy. Niech wasze osiągnięcia i plany będą dla waszych rodziców, nauczycieli, ale także dla was samych źródłem radości i szczęścia. Pamiętajcie jednak, że nie uzdolnienia, ale wytrwałość i pilność decydują o osiągnięciach w życiu. A ambicje bez wiedzy są jak statek na suchym lądzie - stwierdził kaznodzieja.
Zachęcał zebranych, by uczyli się jak najdłużej, pamiętając, jak mówi Konfucjusz, że tylko najmądrzejsi i najgłupsi się nie zmieniają. Życie nie uczyni z człowieka kogoś, jeżeli ona sam nie uczyni czegoś ze swoim życiem.
- Życzymy wam mądrości. Nie tylko tej związanej z ilością przeczytanych książek, zdanych egzaminów, liczbą tytułów naukowych przed nazwiskiem. To wszystko jest ważne, ale nie tu leży klucz do mądrości. Niech Maryja, Stolica Mądrości, pomaga wam w przybliżeniu się do tej najważniejszej mądrości - mądrości krzyża. To znaczy tajemnicy tego, że Bóg tak umiłował świat, iż dał nam swojego Syna, który za każdego z nas umarł i zmartwychwstał. Niezależnie do tego, kim jesteś i jaki jesteś, czy masz maturę, czy jej nie masz - mówił ks. Wyrostkiewicz.
Czasem w naszym życiu czujemy się oszukiwani, niezrozumiani, mamy problemy w szkole, w domu, w pracy. Perspektywa chrześcijańska pokazuje, że trzeba nam ufać w Boże prowadzenie i prosić wtedy Maryję tak jak potrafimy, aby pomogła nam zrozumieć, że w tym, co nas spotyka, jest sens, który dla nas póki co nie jest zrozumiały.
- Choć czasem staniemy przed murem niepewności i niewiadomych, wówczas Maryja sama nam przyjdzie z pomocą, bo ona zaufała Bogu w całym swoim życiu - podsumował kapłan.
Zacytował także św. Jana Pawła II:
Droga Młodzieży! Dzisiejszy świat potrzebuje was. On potrzebuje waszej odwagi, nadziei, wiary i wytrwałości. Świat jutra będzie budowany przez was. Usiłujcie być bezinteresowni. Nie pozwólcie, by opanowały was rzeczy materialne. Bądźcie aktywnymi członkami ludu Bożego i bądźcie w zgodzie z każdym człowiekiem.