– Na moim miejscu każdy zrobiłby to samo – przekonuje pani Wanda z Wołowa. To oczywiście nieprawda.
Bez żadnych wątpliwości należy stwierdzić: dar pani Wandy jest wyjątkowy. Mieszkanka Wołowa przekazała bowiem Fundacji im. Brata Alberta swój dom i gospodarstwo. W tym miejscu wkrótce powstanie niezwykle potrzebny na Dolnym Śląsku dom dziennego pobytu dla osób niepełnosprawnych intelektualnie. Tak naprawdę to historia zatacza koło, ponieważ jedna z założycielek fundacji – Zofia Tetelowska – oddała swoje gospodarstwo dla niepełnosprawnych w Radwanowicach pod Krakowem. Tak powstała organizacja i tam też mieści się do dziś jej dom macierzysty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.