Całonocne czuwanie "Ogień Dwóch Serc" odbyło się w kościele pw. NMP Królowej Polski we Wrocławiu przy ul. Karmelkowej. Rozpoczęło się Mszą św. pod przewodnictwem o. Krzysztofa Piskorza OCD, nabożeństwem majowym i modlitwą kerygmatyczną z przyjęciem Jezusa jako Pana i Zbawiciela.
Zostaliśmy powołani, by dawać miłość, by być świadkami Bożej miłości – mówił w homilii karmelita, zauważając, że wciąż wiele osób kojarzy chrześcijaństwo głównie z nakazami, zakazami, z prawem, nie dostrzegając ich związku z miłością.
Zwrócił uwagę, że nie poznaliśmy Go prawdziwie, jeśli żyjemy w duchu „to muszę zrobić”, „tamtego mi nie wolno”, jeśli idziemy na Mszę św., „bo trzeba”, a do spowiedzi jak do „pralki” – a nie dlatego, że zraniliśmy kochającego Boga.
Uwielbienie trwało przez całą noc. Archiwum organizatorów„W sercu Kościoła, mojej matki, będę miłością” – mówiła św. Teresa od Dzieciątka Jezus. – Prawdziwa ewangelizacja jest wtedy, gdy pozwolisz, by Bóg był miłością w tobie, by On kochał w tobie i przez ciebie. Kto kocha, ten już ewangelizuje – mówił o. Piskorz, zachęcając, by patrzeć na wszystko tak, jak patrzy Bóg. – Kto łaski Bożej upatruje w skrupulatnym przestrzeganiu przepisów, nie zaznał radości dziecka Bożego. Najważniejsze, by przyjąć miłość Boga i nieść ją dalej... Chrześcijaństwo to Bóg, który jest miłością.
Ojciec Krzysztof prowadził modlitwę o uzdrowienie z uwielbieniem Serca Jezusowego, a następnie przez całą noc trwało czuwanie prowadzone przez kolejne wspólnoty: Paraklet, Michael, Ruch Światło–Życie, Benedictus, Zespół N.O.E., Przymierze Miłosierdzia, Franciszkański Zakon Świeckich, wspólnotę św. Rity, wspólnotę małżeństw Nazaret. Spotkanie zakończyły modlitwa różańcowa i poranna Eucharystia o 7.00.