Metropolita wrocławski abp Józef Kupny podczas Mszy św. w katedrze wrocławskiej udzielił święceń diakonatu dziewięciu klerykom - 7 z Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego i 2 z Wyższego Seminarium Duchownego Misjonarzy Klaretynów.
Na początku homilii abp Józef Kupny nawiązał do wypowiedzianych chwilę wcześniej słów: "Wybieramy tych naszych braci do stanu diakonatu". Podkreślał, że "wybieramy" odnosi się do Kościoła, a biskup wyraża ten wybór, o nim decyduje i w pewnej mierze bierze za niego odpowiedzialność. - Ten wybór Kościoła spotyka się z waszym wyborem. Kościół nie wybiera nikogo do święceń diakonatu czy prezbiteratu bez zgody samego kandydata do święceń, bez jasnego i wyraźnego wyrażenia woli - zaznaczył.
Z drugiej strony nie wystarczy sama wola kandydata. - Nie wystarczy, że ktoś subiektywnie wybierze sobie kapłaństwo. Ten wybór subiektywny musi się spotkać z obiektywnym wyborem Kościoła. Kapłaństwa nie można sobie samemu wziąć. Ono jest darem Chrystusa dla Kościoła, dla ludu wiernego. To dlatego wierni powinni się modlić o liczne i dobre powołania kapłańskie i zakonne - wyjaśniał. Podkreślił, że te dwa spotykające się wybory to nie wszystko. One muszą się jeszcze spotkać się ze źródłem wszelkiego wybrania i powołania człowieka, które jest w Bogu.
Metropolita wrocławski nauczał również, że powołanie spełnia się wtedy, gdy człowiek - wbrew głosom ze świata, które mogą tłumić głos Pana - uwalnia się od własnej woli i swojej idei samorealizacji, aby zjednoczyć się z wolą Boża i pozwolić, by go prowadziła. Zachęcał kandydatów do diakonatu, by w tym czasie, gdy usłyszą w sercu podpowiedź "ze świata", przypomnieli sobie słowa Jezusa: "Jak Ojciec mnie posłał, tak i Ja was posyłam". - Jesteś przez Pana powołany i posłany. Jeśli to posłanie zaczniesz realizować, towarzyszyć ci będzie moc Ducha Świętego, którą Chrystus na ciebie wylewa, i Jego błogosławieństwo - mówił.
Następnie zaznaczył, że diakoni umocnieni darem Ducha Świętego będą pomagać biskupowi i jego prezbiterom w posłudze słowa, ołtarza i miłości. - Będziecie głosić Ewangelię, przygotowywać ofiarę eucharystyczną, rozdzielać wiernym Ciało i Krew Pańską. Oprócz tego, na polecenie biskupa, będziecie mogli głosić kazania i przekazywać Bożą naukę - przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, nosić wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu - wymieniał.
- Uświęceni przez nałożenie rąk, które pochodzi od apostołów, będziecie pełnić dzieła miłosierdzia w imieniu biskupa. To bardzo ważne zadanie szczególnie w obecnym czasie pandemii. Z dumą i pełną radością w sercu pragnę przypomnieć o pomocy, jaką świadczyli nasi klerycy osobom dotkniętym pandemią - dodał, wskazując na domy pomocy społecznej we Wrocławiu i Brzegu Dolnym oraz Zakład Opiekuńczo-Lecznicy w Wołowie. - W tym ostatnim grupy kleryków kilka razy po dwa tygodnie pomagały w pracy personelowi i pensjonariuszom.
Abp Józef Kupny wymieniał również inne aktywności ostatniego czasu. Zwrócił uwagę na opiekę nad starszymi kapłanami przebywającymi w Domu Księży Emerytów, oddawanie krwi i osocza dla chorych na COVID-19, pomocy straży pożarnej w dystrybucji masek na parafie, a także organizowanie zakupów, obiadów dla chorych. - Wspierając duchowo chorych i ich rodziny, zorganizowali akcję "Modlitewny antywirus", przyjmując za pomocą strony internetowej intencje od chorych, które były "omadlane" podczas Mszy św. Całe seminarium podjęło również 40-dniowy post połączony z modlitwą i jałmużną w intencji oddalenia pandemii. Organizowali również zbiórki pieniężne na zakup maseczek i płynów do dezynfekcji, które później przekazywano do DPS-ów we Wrocławiu. M.in. szczególną troską objęto ubogich ze Schroniska Brata Alberta, gdzie oprócz środków czystości przekazywano również odzież i artykuły spożywcze.
Arcybiskup zaznaczył, że wymienił tylko niektóre działania podejmowane przez kleryków w tym trudnym czasie. - To doświadczenie niesienia pomocy bliźnim, motywowane przykazaniem miłości, niech pomoże wam z jeszcze większym zapałem służyć i jeszcze doskonalej naśladować Jezusa Chrystusa, który uczynił siebie sługą każdego człowieka. A zatem miejcie - jak mówi papież Franciszek - wyobraźnię miłosierdzia i zawsze ją praktykujcie. Pamiętajcie, że będziecie diakonami, czyli sługami. I chociaż macie przez ten szczebel święceń dojść do prezbiteratu, to przez całe życie kapłańskie musicie pozostać sługami, bo do tego jesteście wezwani, by naśladować Pana Jezusa, który służył i który powiedział o sobie: "Nie przyszedłem po to, aby mi służono, ale żebym Ja służył". Niech to zostanie w was zasadą całego posługiwania diakońskiego i kapłańskiego.
Na koniec przypomniał diakonom i kapłanom, że ich powołaniem jest dzielenie trudów i cierpień bliźnich, w których ukrywa się sam Bóg. - Do tego potrzebne jest ciągłe kształtowanie w sobie postawy służby, otwartości na potrzeby drugiego, pragnienie jedności z bratem oraz konsekwentna walka z pychą, egoizmem, myśleniem wyłącznie o sobie. (...) Pamiętajcie, że wypełnianiu misji miłosierdzia nie jesteście sami. Tego zadania nie musicie się obawiać, bo jest z wami zmartwychwstały Chrystus. On daje swoim uczniom pokój i poczucie bezpieczeństwa. Wystarczy tylko trwać przy Nim w Jego obecności - mówił.
Arcybiskup Kupny zachęcał zebranych, by prosić za przyjmujących święcenia diakonatu, aby szli wytrwale aż do końca Chrystusową drogą służby i miłości.
Posłuchaj całej homilii:
Święcenia diakonatu 2021 - homilia