Uroczyste wprowadzenie figury Matki Bożej Fatimskiej i inauguracja nabożeństw fatimskich odbyły się w klaretyńskiej parafii. Bp Jacek Kiciński pobłogosławił figurę i przewodniczył Mszy św. odprawionej 13 maja, w 40. rocznicę zamachu na Jana Pawła II i 104. rocznicę objawień w Fatimie.
– Oto Matka twoja, oto Matka nasza. O tej godzinie uczeń wziął Ją do siebie… Cieszę się, że w parafii, gdzie pełnią posługę klaretyni, synowie Niepokalanego Serca Maryi, będzie szczególnie czczona Matka Boża Fatimska – mówił biskup, podkreślając, że Maryja, Matka Kościoła, Matka Słowa Bożego, nie zatrzymuje nigdy na sobie, ale kieruje uwagę na Jezusa, na Jego słowo.
Zobacz zdjęcia:
To, które Kościół proponuje w liturgii, mówiło tego dnia o „chwili” („Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie” – zawracał się Jezus do uczniów w J 16,16). – Przede wszystkim chodzi o to, że ten czas, który jest nam dany, jest darem i zadaniem – stwierdził biskup. Zachęcał, by „chwilę” swojego życia przeżyć z radością, z zaangażowaniem, pasją, nie zatrzymując się nad tym, czym żyje dzisiejszy świat skoncentrowany na doczesności.
W kontekście wezwania do dobrego przeżycia naszej „chwili” spojrzeć można na objawienia w Fatimie. – Matka Boża kocha, podpowiada, wskazuje, ostrzega. Jest tam, gdzie dzieci – zapewniał bp Jacek, przypominając Jej ostrzeżenia przed możliwością potępienia, przed piekłem; zaproszenie Maryi do zawierzenia Jej Niepokalanemu Sercu, do gotowości na doświadczenie krzyża. – Jezus mówi: Wykorzystajcie chwilę waszego życia; pamiętajcie, że smutek zamieni się w radość.
Proboszcz parafii pw. św. Wawrzyńca, o. Aleksander Bober CMF, uroczystym aktem zawierzył Maryi parafię i jej rodziny. Przypomniał, że do uroczystości parafianie przygotowywali się przez peregrynację kopii jasnogórskiego wizerunku po domach, a bezpośrednio przez Triduum Maryjne, prowadzone przez ks. Krzysztofa Herbuta.
– Dzisiaj, kiedy wpatrujemy się w Twoje oczy, Matko, chcemy o wszystkim Ci powiedzieć: o tym, co nas smuci, przytłacza, czego się lękamy, boimy, oraz co daje nam radość… Bądź nam Matka pełną czułości, troski, opieki i matczynego serca – modlił się o. Aleksander, wspominając również o pragnieniu wynagradzania Maryi za zniewagi, grzechy.
Przedstawiciele parafii powitali Matkę Bożą, składając u Jej stóp białe róże. Po Mszy św. odbyła się pierwsza procesja fatimska z nową figurą. W uroczystościach wziął udział o. Piotr Bęza CMF – prowincjał polskiej prowincji Misjonarzy Klaretynów. Obecna była wspólnota klaretyńskiego seminarium z Wrocławia, pierwszokomunijne dzieci, parafialny chór i członkowie Róży Różańcowej.