Od wieków ludzie znaczyli krajobraz wokół siebie tym, co dla nich ważne. Tadeusz Emil Gołębiewicz to, co nosił w sercu, opowiedział w kamieniu i metalu, stawiając na swojej posesji kaplicę i krucyfiks.
Zaczęło się od obiektu, który zawsze przeszkadzał w pracy pługa na polu. Kiedy pan Tadeusz, dziś emerytowany rolnik, zaczął go wykopywać, okazało się, że jest to potężny głaz.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.