Rozpoczął się nabór wolontariuszy do dwóch projektów realizowanych w całej Polsce przez Stowarzyszenie „Wiosna”.
Szlachetna Paczka i Akademia Przyszłości to dwa siostrzane projekty, które realizowane są całorocznie. Pierwszy, bardziej rozpoznawalny, nie polega tylko na robieniu paczek i przekazywaniu ich potrzebującym. Opiera się bowiem na budowaniu relacji. Jak czytamy w opisie projektu, „wolontariusze szukają rodzin i pracują z nimi. Darczyńcy przygotowują dedykowaną pomoc, a stowarzyszenie tworzy rozwiązania systemowe, dzięki którym konkretny człowiek pomaga konkretnemu człowiekowi”. W tym roku projekt odbywa się pod hasłem: „Pomagam, bo daje mi to siłę”. Natomiast Akademia Przyszłości to inicjatywa ukierunkowana na pomaganie dzieciom, które w siebie nie wierzą, mają niską samoocenę. Zadaniem wolontariuszy jest kreowanie twórczej przestrzeni, by być dla podopiecznego „mądrym towarzyszem”.
Czas start
– Nasze projekty dzielą się na pewne etapy realizacji i pierwszym w nowej edycji jest właśnie poszukiwanie wolontariuszy, koordynatorów i liderów – mówi Anna Szmidt, specjalista ds. promocji na Dolnym Śląsku. Każdy, kto chciałby dołączyć do jednego z projektów, powinien zgłosić swoją gotowość poprzez formularze zamieszczone na stronie internetowej www.SuperW.pl. – Po wypełnieniu ankiety rekrutacyjnej trzeba uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać kontaktu telefonicznego z zaproszeniem na rozmowę rekrutacyjną, a następnie na termin szkolenia – wyjaśnia. Procedura wydaje się dość czasochłonna, ale w rzeczywistości jest ona tylko rozciągnięta w czasie. – Nasz wolontariat to propozycja dla wszystkich, którzy potrafią się zorganizować. Sama jestem takim przykładem, bo pracuję w oświacie, a jednocześnie od 12 lat jestem związana ze Szlachetną Paczką. Na pewno najtrudniej wejść w ten rytm, ale później wszystko można sobie odpowiednio poukładać – dodaje A. Szmidt. Zaznacza też, że korzyścią jest doskonałe towarzystwo wartościowych ludzi, mających podobne zainteresowania.
Wartości dodane
A co daje zaangażowanie w projekty Stowarzyszenia „Wiosna”? Anna Szmidt przekonuje, że przede wszystkim pozwala na samorozwój. – Jeśli ktoś jest odpowiedzialny, energiczny, chce dowiedzieć się więcej o tym, jak takie projekty są realizowane, to powinien się do nas zgłosić – przekonuje. Zwraca też uwagę, że wolontariuszami zostają czasem ci, którzy z pomocy Stowarzyszenia „Wiosna” wcześniej korzystali. Atutem jest również konkretna korzyść dla potencjalnego przyszłego pracodawcy. Wolontariat jest bowiem aktywnością cenioną i warto ją wpisać do swojego CV. – Taka forma pomocy uczy współpracy w zespole, organizacji swojego czasu, ale również pomaga zrozumieć drugiego człowieka. Dając siebie, otrzymuje się więc coś wartościowego – dodaje. Na przemyślenie swojej ewentualnej decyzji o dołączeniu do Szlachetnej Paczki lub Akademii Przyszłości jest czas do końca września. A. Szmidt zachęca jednak, by z tym nie zwlekać. – Potrzebujemy wsparcia – przekonuje. Na Dolnym Śląsku jest kilkadziesiąt rejonów, najwięcej we Wrocławiu. W przypadku Szlachetnej Paczki w jednym rejonie potrzeba 20–30 wolontariuszy. Trochę inaczej sprawa wygląda w przypadku Akademii Przyszłości. Wspomaganie dzieci wymaga aktywności indywidualnej raz w tygodniu. Nie jest to tylko pomoc w lekcjach, ale również rozmowy, wspólne wycieczki. – Chcemy dotrzeć także do miejsc, gdzie dotychczas nie były realizowane nasze projekty. Niedługo na naszej stronie pojawią się konkretne informacje, w których miejscach potrzebujemy liderów – wyjaśnia. Zwraca też uwagę, że liczba wolontariuszy przekłada się na liczbę rodzin, do których projekty mogą dotrzeć z pomocą.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się