Miłośnicy Camino wędrują do Santiago de Compostela, ale i do Jakubowa czy Małujowic; orędownik pielgrzymów przypominany jest też w Sobótce, której patronuje.
W Roku Świętym Jakubowym – obchodzonym, gdy liturgiczne wspomnienie apostoła przypada w niedzielę – święty spod znaku muszli staje się coraz bardziej znany. Od niedawna jego wizerunek, po ok. 70 latach przerwy, znów widnieje w centrum Sobótki.
Pod Ślężą
Wykonany w technice sgraffito, znajdował się kiedyś na gmachu sądu miejskiego. – Sobótka bardzo ucierpiała podczas II wojny światowej. Budynek został uszkodzony, ale dotrwał lat 50., kiedy władze uznały, że należy go zlikwidować. Razem z nim zniknęło przedstawienie św. Jakuba – mówi Michał Hajdukiewicz, dyrektor Ślężańskiego Ośrodka Kultury w Sobótce. Po długich staraniach apostoł powrócił. Tym razem znalazł miejsce na ścianie odsłoniętej po wyburzeniu budynku sądu. – Jako Ślężański Ośrodek Kultury postanowiliśmy przejść do czynu i razem z Muzeum Ślężańskim, przy wsparciu gminy Sobótka, podjęliśmy inicjatywę przywrócenia wizerunku. Cały ten proces trwał ok. 2 lat. Dobrze się stało, że został sfinalizowany w obecnym roku poświęconym św. Jakubowi – mówi M. Hajdukiewicz, wspominając również o zaangażowaniu innych instytucji oraz przychylności właścicieli kamienicy przy ul. św. Jakuba 2. Wizerunek odtworzono według wskazań konserwatorskich, na podstawie jedynego zachowanego zdjęcia. Święty posiada kapelusz i pielgrzymią laskę; obok niego znajduje się napis „St. Jacobus”, a także data 1399, utożsamiana z nadaniem Sobótce praw miejskich. – Chcemy promować miejsca związane w okolicy ze św. Jakubem, myślimy o stworzeniu specjalnej ścieżki tematycznej. Prowadzone są już wstępne rozmowy z restauratorami, by pomyśleli np. o pielgrzymiej ofercie kulinarnej – wspomina M. Hajdukiewicz. Dodaje, że w pobliżu wznosi się kościół parafialny pw. św. Jakuba z bardzo interesującym XVIII-wiecznym obrazem apostoła, pod adresem Rynek 10 znajduje się figura bramna św. Jakuba, a w okolicy istnieje odcinek Drogi św. Jakuba biegnący ze szczytu Ślęży do Środy Śląskiej – otwarty dzięki Jakubowi Pigórze. Twórca i opiekun tego szlaku dzień przed odsłonięciem i poświęceniem Jakubowego wizerunku (co miało miejsce 25 lipca) prezentował mieszkańcom i turystom ideę Camino.
Idź lub… dyżuruj
Przybywa miłośników tej formy wędrowania. Jest wśród nich m.in. Agnieszka Gołąbek z Oławy, uczestniczka niedawnej pielgrzymki z Kruszyny do Małujowic zainicjowanej przez ks. Tomasza Gospodaryka, kapelana Dróg św. Jakuba archidiecezji wrocławskiej. Dowiedziała się o nich w 2009 r., kiedy organizowane były weekendowe przejścia szlakiem Via Regia. – W trakcie jednego z nich odbywało się zwiedzanie Brzegu z przewodnikiem. Wzięłam w nim udział. Zobaczyłam uczestników tych pielgrzymek – niektórych z dużymi plecakami, wędrujących z daleka. Słuchałam ich opowieści o drogach w Hiszpanii. Złapałam bakcyla i następnego dnia poszłam z innymi Drogą św. Jakuba do Świętej Katarzyny – wspomina. Niedawno brała udział w gwiaździstej pielgrzymce sztafetowej, która szła w stronę Görlitz, gdzie znajduje się katedra pw. św. Jakuba Apostoła. Kolejni uczestnicy sztafety przekazywali sobie kij pielgrzymi i specjalną księgę. Grupa chętnych przygotowuje się już do sierpniowej archidiecezjalnej pielgrzymki do Santiago. Tymczasem w parafii pw. św. Maurycego we Wrocławiu przy ul. Traugutta 34, przy Drodze św. Jakuba Via Regia, zaczyna działać Punkt informacyjny Camino prowadzony przez Stowarzyszenie Przyjaciele Dróg św. Jakuba w Polsce, które ma tu swoją siedzibę. Wolontariusze chętni do zaangażowania się w dyżury mogą pisać na adres: biuro@camino.net.pl.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się