Bp Jacek Kiciński przewodniczył Mszy św. i udzielił młodzieży sakramentu bierzmowania w Jutrzynie, gdzie 5 lat temu ustanowione zostało diecezjalne sanktuarium św. Franciszka.
Nawiązując do czytań mszalnych, wiele uwagi poświęcił tematowi zazdrości. - Bóg działa tak, jak chce, wybiera, kogo chce. Zazdrość powoduje, że człowiek nie potrafi przyjąć tego, co od Boga otrzymał - zauważył.
Zobacz zdjęcia:
Zwrócił uwagę na to, w jaki sposób ludzie często reagują, gdy dostrzegą, że komuś się lepiej powodzi, że ktoś sobie lepiej radzi. Często budzą się w nich wtedy kompleksy i robią wszystko, by jakoś zdeprecjonować daną osobę. "I co z tego?", "On jest taki a taki" - powtarzają na wieść o czyimś sukcesie. Niepohamowana zazdrość prowadzić może do nienawiści.
Bp Jacek zachęcał, by pochopnie nie oceniać drugiego człowieka, by zatrzymać się przed tajemnicą, jaką skrywa jego serce, nie porównywać się z innymi. - Jezus mówi: pozwól innym być sobą - zauważył. Przypomniał słowa Chrystusa wzywające do radykalnego odcięcia się od tego, co do zła prowadzi, jakby "odcięcia ręki", nogi czy oka. - Nie ma kompromisu ze złem. Jeśli coś jest powodem twojego grzechu, pozbądź się tego! Jeśli jest to komputer, odetnij się od sieci, jeśli telefon jest powodem grzechu, zerwij łączność - mówił.
Taką radykalną postawę przyjął św. Franciszek z Asyżu, który odciął się od dóbr tego świata, żył słowem Bożym. Zrezygnował z majątku, lecz Pan troszczył się o niego. Nie brakło mu żywności, odzienia, nie brakło ludzi. To owoc całkowitego zaufania Bogu.
- Dzisiaj są wasze zaślubiny z Kościołem - zwrócił się bp Kiciński do bierzmowanej młodzieży. - Franciszek usłyszał "Odbuduj mój Kościół". Dzisiaj was też Duch Święty posyła, byście odbudowywali Kościół Jezusa. Jak to się robi? Świadectwem swojego życia, miłością wobec Boga i drugiego człowieka - nauczał.
Po południu w sanktuarium w Jutrzynie odbyło się nabożeństwo Transitus, upamiętniające śmierć św. Franciszka, jego przejście do domu Ojca.