Życie w biegu wychodzi na lepsze

Dzisiaj ma w nogach 24 tys. kilometrów, a w głowie – ważne dla niego słowa z Psalmu 37: „Powierz Panu swoją drogę i zaufaj Mu: On sam będzie działał”.

Przed swoimi 30. urodzinami Krzysztof Pruciak stanął na wadze i zobaczył liczbę, która go przeraziła – 99,5. Zawsze ważył w okolicach 70 kg. Przez całe życie był aktywny sportowo; uprawiał kolarstwo górskie, grał w tenisa... Później rozpoczął pracę w korporacji, narodziła się córka – zaczęło brakować czasu. Tego dnia zapaliła mu się w głowie kontrolna lampka i zdecydował, że musi coś zmienić w swoim życiu.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..