Do kościoła parafialnego pw. św. Judy Tadeusza i św. Antoniego Padewskiego w Obornikach Śląskich wprowadzone zostały relikwie bł. Franciszka Jordana, założyciela zgromadzeń księży salwatorianów i sióstr salwatorianek. Mszy św. przewodniczył abp Józef Kupny. Uroczystość była oficjalną inauguracją roku jubileuszowego parafii w związku z 20. rocznicą jej powstania.
Relikwie zostały oficjalnie przekazane proboszczowi, ks. Rafałowi Chwałkowskiemu SDS przez wicegenerała salwatorianów ks. Adama Tenetę SDS.
Nawiązując do odczytanego fragmentu Ewangelii ksiądz generał zwrócił uwagę, że dzisiejsza historia rozgrywa się w samej Jerozolimie. Uczony w Piśmie jest ekspertem od interpretacji prawa. Istniało w nim 600 przepisów - zbyt wiele, by człowiek mógł je objąć umysłem. Zaznaczył, że zadał pytanie, które było spornym między faryzeuszami: które z nich jest najważniuejsze, które podsumowuje wszystkie inne. Zwrócił uwagę, że Jezus, mimo swych negatywnych doświadczeń z rozmów z faryzeuszami, przyjmuje tego człowieka i udziela odpowiedzi.
- Aby jej udzielić, cytuje Pismo Święte. Zestawia obok siebie dwa teksty. Najpierw przytacza słowa, które stanowią początek żydowskiej modlitwy: "Słucha Izraelu", która zawiera najważniejsze cechy - wyznanie jedynego Boga, streszczenie całego Prawa, przykazania miłości i wreszcie pamięć o przymierzu. Również w Starym Testamencie., w Księdze Kapłańskiej przykazanie miłości Boga jest uzupełnione przez miłość do bliźniego: "Będziesz miłował bliźniego swego jak siebie samego". Zestawiając je Jezus pookazuje jak miłość do Boga naturalnie rozszerza się na miłość do bliźniego - wyjaśniał. Podkreślił, że te dwa przykazania są tak ze sobą nierozerwalne, że w rzeczywistości są jednym, które jest szczytem i kluczem do całego prawa.
czytaj dalej pod zdjęciem
Ks. Adam Teneta SDS - wicegenerał Towarzystwa Boskiego Zbawiciela (salwatorianów). Karol Białkowski /Foto gośćPodkreślił, że chrześcijanin powinien naśladować Boga, który kocha wszystkich bez wyjątku. - W ten sposób pytanie o łączność miłości Boga i ludzi jest zawsze w centrum naszego chrześcijańskiego życia - dodał. Zauważył, że wszyscy wiemy jak ta podstawowa zasada jest wielki wyzwaniem, gdy to największe przykazanie przekładamy na grunt praktyczny, w przełożeniu na codzienne życie.
- I tutaj przychodzą nam z pomocą święci, których Kościół ukazuje nam oficjalnie jako wzór chrześcijańskiego życia, jako wzór realizacji tego najważniejszego przykazania miłości w konkretnych okolicznościach życia - zwrócił uwagę. Następnie cytował papieża Benedykta XVI z jednej z audiencji dla postulatorów procesów beatyfikacyjnych i kanonizacyjnych: "Kiedy świętych i błogosławionych ukazuje się właściwie w ich duchowym dynamizmie i kontekście historycznym, przyczyniają się oni do większej wiarygodności Ewangelii i misji Kościoła. Kontakt z nimi otwiera drogę do prawdziwych duchowych zmartwychwstań, do trwałych nawróceń głębokich nawróceń. Święci zazwyczaj rodzą nowych świętych i bliskość z nimi; nawet ich ślad jest zawsze ozdrowieńczy: oczyszcza i podnosi umysł, otwiera serce na miłość do Boga i braci".
Kaznodzieja zaznaczył, że w dniu przyjęcia do parafii relikwii bł. Franciszka Jordana warto równie od niego zaczerpnąć inspiracji do codziennej realizacji przykazania miłości.
3 stycznie 1878 r. Jan Jordan zapisał w swoim życiu duchowym: „Pierwsze i najważniejsze jest i powinno być zawsze dla ciebie stać się, żyć i umrzeć świętym. Stań się wielkim przed Bogiem, a nie przed ludźmi”. - Możemy powiedzieć, że temu postanowieniu pozostał wierny do końca ziemskiego życia. I w miarę jak poznajemy lepiej jego osobę, że oprócz ogólnej motywacji, zachęty do podjęcia osobistej drogi świętości mamy niezwykłe bogactwo konkretów. Mamy okazję do poznania i naśladowania wielu konkretnych cech jego duchowości, jego osobistej drogi do zjednoczenia z Bogiem, jego własnego sposobu realizacji przykazania miłości.
Ks. Adam Teneta zwrócił uwagę, że sam Franciszek Jordan wskazuje na te cechy w swoich pismach, ale najważniejsze jest to, że wskazuje na nie swoimi czynami. Podkreślił, że na te najważniejsze wskazuje wielu badaczy życia Franciszka Jordana.
Mówił o nim jako o człowieku głębokiej wiary, który cieszy się z osobistego spotkania z Jezusem Chrystusem. Nawiązuje z Nim osobistą więź, która prowadzi go do niezachwianej wiary w Bożą Opatrzność. Ufność ta daje siłę do zmagania się z trudnościami i problemami, których nie brakuje w życiu młodego kapłana a później założyciela. - Ojciec Jordan uczy nas, że warto wierzyć, warto ufać Bogu, nie przerażać się przeciwnościami ani z zewnątrz, ani z wewnątrz i nie dać się zniechęć nawet własną słabością, grzesznością; nie poddawać się, zawsze próbować od nowa, mimo braku środków czy sprzyjających okoliczności - zaznaczył.
- Jednocześnie widzimy człowieka o wielkim zapale ewangelizacyjnym, pragnącego aby wszyscy ludzie poznali i pokochali zbawiciela. Zadanie udziału w ewangelizacyjnej misji Chrystusa stawiał nie tylko sobie i członkom założonego przez siebie dzieła apostolskiego, ale pragnie by w tej misji uczestniczyli wszyscy ochrzczeni, docierać wszędzie, do każdego zakątka świata, do każdego środowiska, na peryferia. Pragnie też, aby ludzie świeccy w swoich rodzinach, swoich środowiskach byli apostołami niosącymi Dobrą Nowinę. "Dopóki jest na świecie chociaż jeden człowiek, który nie zna Boga i nie kocha Go ponad wszystko, nie możesz spocząć" - to jedna z najbardziej znanych myśli błogosławionego.
Zaznaczył, że życie bł. Franciszka Jordana zachęca każdego chrześcijanina do świętości apostolskiej, do ufności, do głębokiej i osobistej więzi z Chrystusem.
- Ci, którzy znali błogosławionego zwracali uwagę na modlitwę, adorację i Msze św. jako na źródła, z których czerpał siły do swojej działalności apostolskiej - przekonywał i mówił o pobożności maryjnej błogosławionego i przywiązanie do ewangelicznego ubóstwa.
Ks. A. Teneta podkreślił, że możemy zauważyć jak ściśle w jego życiu łączą się dwa aspekty - miłości Boga i osobistej więzi z Jezusem - z troską o drugiego człowieka - o jego dobro, o jego zbawienie, co miało wyraz w konkretnych, codziennych gestach i działaniach.
- W jednym z bardzo trudnym momencie życia Franciszek Jordan napisał tzw. testament duchowy. W siedmiu krótkich punktach przekazał to, co uważał za najważniejsze. Pisze o zaufaniu Bogu, ufności w Jego Opatrzność, podkreśla znaczenie ewangelicznego ubóstwa oraz wierności i oddania Kościołowi. I kończy słowami: "Miłujcie się wzajemnie w Duchu Świętym i niech miłość wasza będzie wszystkim znana. Wiedzcie o tym jak bardzo was umiłowałem i chciałbym, abyście w y także wzajemnie się miłowali".
Ksiądz generał zaznaczył, że bł. Franciszek pokazał swoim życiem postawy, które są bardzo ważne w życiu dzisiejszego Kościoła. - Daje propozycję życia chrześcijańskiego oraz apostolskiego oddania, które są wartościowe nie tylko dla jego duchowych synów i córek, ale dla wszystkich chrześcijan. Jednocześnie wskazując na Chrystusa jako Zbawiciela i źródło pełni życia, zachęca wszystkich do podjęcia osobistej drogi świętości, aby coraz lepiej poznawać Chrystusa. Naśladując jego przykład możemy się modlić o potrzebne łaski. Obecność jego relikwii to sprzyjająca okazja.
Na zakończenie życzył, by rok jubileuszowy był okazją do zbliżenia się do Jezusa, by pogłębić z Nim osobistą więź zaufania i miłości. - Niech On będzie źródłem mocy i nadziei w każdym dniu, przewodnikiem w codziennym pełnieniu Jego woli, w realizacji przykazania miłości i bliźniego. Niech On wynagradza wszelkie dobro, umacnia w trudnościach, daje siłę do dalszego pełnienia misji, aby wszyscy ludzie, nawet ci, którzy sa daleko mogli Go na nowo poznać i pokochać - zakończył.
Niech ta Eucharystia i rozpoczynający się rok jubileuszowy pomoże zbliżyć się do Jezusa - pogłębić osobistą z nim więź. Niech On będzie