W parafii pw. św. Mikołaja, przy ul. św. Antoniego we Wrocławiu, w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła co miesiąc odprawiana jest Eucharystia w języku ukraińskim. Na Msze św. i spotkania po nich zaprasza o. Sylwan Marcin Wirkowski OSPPE.
– Będziemy się spotykać w każdą 3. niedzielę miesiąca (wyjątkowo w listopadzie Msza św. będzie 28 listopada). Po Eucharystii chciałbym zapraszać chętnych na katechezę oraz spotkanie przy kawie, herbacie – mówi o. Marcin, który decyzją abp. Józefa Kupnego został duszpasterzem katolików języka ukraińskiego obrządku łacińskiego w archidiecezji wrocławskiej.
Wyjaśnia, że takie duszpasterstwo funkcjonowało przez pewien czas w parafii pw. św. Augustyna, u kapucynów. We Wrocławiu i okolicach jest bardzo dużo osób z Ukrainy. Niektórzy przybyli tu całymi rodzinami i chcą zostać w Polsce na stałe, inni na pewien czas; wielu ma Karty Polaka. Niektórzy modlą się w parafii greckokatolickiej, niektórzy w cerkwiach prawosławnych, ale są również wierni posługujący się językiem ukraińskim, którzy reprezentują rzymskokatolicki obrządek. O. Marcin ma nadzieję, że w życie duszpasterstwa włączą się także osoby, które do tej pory nie chodziły do kościoła.
O. Marcin (po prawej) z ikoną bł. Euzebiusza. Agata Combik /Foto Gość– Już na pierwszej Mszy św. u nas było ok. 40 osób, widać, że jest takie zapotrzebowanie – dodaje. – Ludzie przyjeżdżają z Ukrainy za pracą, żyje się im tu łatwiej niż tam, ale przecież „nie samym chlebem żyje człowiek”. Dla wielu z nich relacja z Bogiem jest bardzo ważna. Na co dzień uczestniczą w życiu różnych parafii. Myślę, że 95 proc. tych osób mówi po polsku i rozumie polski, ale nie jest to jednak ich pierwszy język. Często łatwiej im rozmawiać – a także na przykład spowiadać się – po ukraińsku. Ważne jest dla nich, żeby razem pomodlić się, pobyć ze sobą. Kiedy gromadzimy się w takim gronie, szczególnie intensywnie możemy modlić się w intencji Ukrainy.
O. Marcin pochodzi ze wschodniej Polski, z białostocczyzny, i duchowość chrześcijańskiego Wschodu jest mu bardzo bliska.
– 8 lat pełniłem posługę w różnych miejscach na Ukrainie (m.in. w Mariupolu w Donbasie, w Kamieńcu na Podolu). Pracowałem na Ukrainie dwa razy po cztery lata, a w międzyczasie jeszcze sześć lat na Łotwie. Do Wrocławia przyjechałem po 14 latach pracy na Wschodzie. Cały czas mam kontakt z Ukrainą, z wieloma ludźmi stamtąd – mówi, wspominając między innymi o niedawnym spotkaniu z biskupem z Kamieńca Podolskiego Leonem Dubrawskim. – Współpracuję również z grekokatolikami, przez parę lat byłem birytualistą – mogłem odprawiać liturgię w dwóch obrządkach, łacińskim i greckokatolickim.
Warto dodać, że obok klasztoru paulinów we Wrocławiu działa od niedawna pracownia i galeria ikon fundacji In Blessed Art. – z którą również współpracuje o. Wirkowski.
Kontakt: sylwanosppe@wp.pl
Materiały parafii pw. św. Mikołaja.