Niedziela podwójnej radości w Gniechowicach przejdź do galerii
Bp Jacek Kiciński CMF poświęcił odrestaurowany ołtarz główny w sanktuarium pw. św. Filomeny w Gniechowicach.
Renowacja ołtarza trwała kilka miesięcy. Został on poświęcony w Niedzielę Radości - Gaudete.
- Cała parafia stanęła na wysokości zadania, często uszczuplając swój skromny budżet domowy. Pomogli nam również: władze gminy Kąty Wrocławskie, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, Starostwo Powiatu Wrocławskiego, Fundacja "KGHM Polska Miedź" - mówił ks. Jarosław Wawak, proboszcz i kustosz gniechowickiego sanktuarium.
- Dziękujmy Panu Bogu za dar świątyni. Jest takie staropolskie powiedzenie, że jeśli człowiek troszczy się o dom Boga, to Bóg troszczy się o jego dom. Odnowiony ołtarz św. Filomeny wygląda pięknie - stwierdził bp Kiciński.
- Boże Narodzenie jest już bardzo blisko. Cieszymy się razem z Maryją - Matką Adwentu. Na wieńcu adwentowym zapalona została trzecia świeca. Choć wiemy, że Boże Narodzenie było ponad 2 tysiące lat temu, to po raz kolejny obchodzimy pamiątkę przyjścia Jezusa na świat. Tak, jak przeżywamy i nasze urodziny. Moment urodzin to czas dziękczynienia. A my dziękujemy za przyjście Bożej miłości na świat. Adwent jest po to, by odnowić w sobie łaskę wiary - nauczał bp Kiciński.
Tłumaczył, ze cztery adwentowe świecie w wieńcu ukazują cztery etapy ludzkiego życia: dzieciństwo, młodość, wiek dojrzały i jesień naszego życia. A w Tradycji Kościoła świecie mają konkretne nazwy: prorocy, Betlejem, pasterze i aniołowie.
Bóg przybliżył się do nas, byśmy my przybliżyli się do Boga. Dlatego Adwent to czas radości. - "Cieszcie się, radujcie się!" - apeluje prorok Sofoniarz. W tym momencie możemy coś zmienić, wyprostować, wyrównać. Jezus narodził się w betlejemskiej szopie, a to oznacza, że miłość może zrodzić się w każdym miejscu. Ale pod jednym warunkiem - że człowiek podejmuje współpracę z łaską Bożą - mówił kaznodzieja. Skoro jesteśmy dziećmi Maryi, która znajduje się w stanie błogosławionym, to czekamy na narodziny naszego brata - Jezusa Chrystusa. - W czasie Adwentu Maryja uczestniczy w naszym życiu. Uczy nas, jak słuchać słowa Bożego, jak je rozważać w sercu i jak żyć tym słowem. To Matka słuchająca, która pokazuje, jak przyjmować wolę Bożą - oświadczył bp Jacek.
Przypomniał Ewangelię. Jan Chrzciciel mówi, że kto ma dwie suknie, niech jedną da temu, który nie ma. Kto ma żywność, niech czyni tak samo. - Jak mamy się przygotować na przyjście Jezusa? Bądź człowiekiem dla człowieka. Dostrzegaj jego potrzeby, uszanuj go, nie wymagaj od niego rzeczy niemożliwych, obdarz go miłością. Po co masz to czynić? Bo przyjdzie Jezus Chrystus, który osądzi każdego z nas - zapowiadał bp Kiciński.
Wskazówkę daje nam także św. Paweł, który mówi, że jeśli jesteś człowiekiem wierzącym, masz być człowiekiem nadziei. Ciesz się chwilą, którą Bóg ci daje dzisiaj. Raduj się zawsze w Panu. Niech twoja łagodność będzie znana wszystkim ludziom. - Te przygotowania naszego serca mają odbywać się w radości. Dlatego Adwent dzielimy na dwa etapy. Do 17 grudnia i od 17 grudnia do Bożego Narodzenia. W pierwszym etapie słowo Boże zachęca do porządkowania życia, a potem poznajemy Jezusa, który przychodzi. Dzisiaj Pan Bóg daje nam się cieszyć św. Filomeną i tym pięknym ołtarzem - zaznaczył biskup. Podkreślił, że do gniechowickiej świątyni pielgrzymują ludzie z całej Polski. - Nieraz spotykam różne osoby, które mówią: "A to u was, w archidiecezji wrocławskiej, jest św. Filomena, która działa". Radujmy się Adwentem i tym, co daje nam Pan Bóg - podsumował kaznodzieja.
