Ekumeniczne Spotkanie Noworoczne stało się okazją, by w gronie chrześcijan różnych wyznań wysłuchać i zaśpiewać wspólnie kolędy razem ze wspaniałymi chórzystami.
W tym roku mija dokładnie 20 lat, kiedy po raz pierwszy z okazji nowego roku według kalendarza juliańskiego zorganizowano pierwszy tego typu ekumeniczny koncert we współpracy z konsulatem Rumunii we Wrocławiu. I tak rok do roku spotkania, będące w istocie noworocznymi koncertami kolęd, weszły do kanonu kalendarza kulturalnego Wrocławia.
Stowarzyszenie Prawosławne im. św. Apostołów Piotra i Pawła we Wrocławiu przygotowało tym razem dziewiętnaste tego typu kolędowe spotkanie, po raz pierwszy w murach bazyliki św. Elżbiety. Uczestniczyli w nim duchowni różnych wyznań, przedstawiciele różnych religii, władze samorządowe, ludzie ze świata nauki i służby mundurowe. Wybrzmiały kolędy m.in. "Nad Betlejem ciemna noc", "Cicha noc", czy "Lulajże Jezuniu".
- Brakowało mi tego spotkania. Ubiegły rok nie sprzyjał takim inicjatywom. Dzisiaj warunki nie są najlepsze, ale wszyscy jesteśmy spragnieni, by razem tu być. W tym okresie, kiedy ekumenizm traci swoją siłę - to nie ta siła, która była zaraz po Soborze Watykańskim II - tego typu przedsięwzięcia nadają mu moc. Dlatego wspólne śpiewanie kolęd i modlitwa stają się tak ważne. One dynamizują cały proces ekumenizmu. Stąd wielka radość, że możemy tu być w tej wspaniałej świątyni. Chociaż w kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego obchodzimy już okres zwykły, to jednak cieszę się, że wszyscy możemy zaśpiewać Bogu kolędy i uczcić Boże Narodzenie. Wrócić myślą do tych wielkich wydarzeń, do tego wieczoru grudniowego i cieszyć się z narodzenia Jezusa Chrystusa. Wspólnie wielbijmy Boga, który dla nas stał się człowiekiem i który nas swoim ubóstwem ubogacił - przemawiał abp Józef Kupny.
- Cieszę się, że spotykamy się w ekumenicznym wymiarze, nie tylko symbolicznie, ale i praktycznie. Zebrali się tu ci, dla których Boże Narodzenie jest przełomowym wydarzeniem nie tylko w historii, ale w życiu każdego z nas. To bardzo ważne, szczególnie w tych czasach, kiedy o Bożym Narodzeniu niektórzy chcą mówić jako "okresie świątecznym", wyobcowując z tego okresu Tego, który się narodził. Dlatego ta potrzebne jest świadectwo wszystkich chrześcijan - mówił abp Jerzy Pańkowski, Prawosławny Arcybiskup Wrocławski i Szczeciński.
- Myślę, że wszyscy pragniemy świętości i wszyscy pragniemy ciszy, których tak niewiele w świecie nas otaczającym. Wypełniają nas troski, problemy, inflacja, galopujące ceny gazu i energii elektrycznej. Do tego nieustępliwa pandemia. Czy widać nadzieję? Widać. Ona przyszła w tym narodzonym w Betlejem Dziecięciu - Jezusie Chrystusie. I to jest nadzieja, którą pragniemy się dzielić i wypełniać. Proste piękne kolędy i muzyka nas łączy, co może nas wzbogacać wewnętrznie - oświadczył bp Waldemar Pytel, biskup diecezji wrocławskiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.