Z kandydatką na ołtarze ze Zgromadzenia Sióstr Maryi Niepokalanej możesz pomodlić się, wypić kawę, a od 21 lutego poznać ją bliżej także dzięki wystawie, która będzie prezentowana w kolejnych parafiach we Wrocławiu.
Akcja #Dulcissima112 to inicjatywa związana ze 112. rocznicą urodzin s. Marii Dulcissimy, przypadającą 7 lutego. Chodzi o rodzaj urodzinowego prezentu dla zakonnicy, która była bardzo zatroskana o Kościół, o kapłanów, o swoje zgromadzenie; chciała ze wszystkich sił zabiegać o zbawienie wieczne dla każdej duszy. „Módlcie się i ofiarujcie wiele” – prosiła.
Stąd „gyburstagowy gyszynk” (urodzinowy prezent) dla pochodzącej ze Śląska zakonnicy polega na modlitwie w wylosowanej intencji. Aby ją wylosować, należy napisać na adres biuro@dulcissima.pl (lub skontaktować się z siostrami poprzez media społecznościowe s. M. Dulcissimy Hoffmann: Facebook, Instagram, Twitter) i podać któryś z numerów od 1 do 112. W wylosowanej intencji odmawia się dziesiątkę Różańca świętego, a następnie… można wypić kawę w towarzystwie s. Dulcissimy.
– Pomysł pochodzi od niej samej. Gdy już źle się czuła, mówiła przełożonej, żeby na jej pogrzebie nie płakać, ale zrobić wszystkim dobrą kawę i „kołocz” – wyjaśnia s. Małgorzata Cur, dodając że kawa z Dulcissimą się upowszechniła. – Jakiś czas temu przyszedł list od pana Wojciecha z Manchesteru. Napisał: Niech się siostra nie śmieje, ale jak mam trudno, to zapalam świeczkę, robię kawę i siedzę przy Dulcissimie [przy obrazku] „i sobie pogadamy, a ona tylko słucha i działa, taką mam nadzieję”.
S. Małgorzata zachęca, by nadsyłać również zdjęcia z ową kawą w towarzystwie Dulcissimy. – Wylosujemy 5 osób, które biorą udział w inicjatywie „Wylosuj intencje”, oraz 5 osób, które nadeślą fotografie „Kawa z s. M. Dulcissimą”. Wylosowane osoby otrzymają książki o s. Dulcissimie – mówi.
Tymczasem już od 21 lutego będzie można we Wrocławiu oglądać wystawę „Mam na imię Dulcissima”. – Na planszach zobaczymy zdjęcia, poznajmy kalendarium jej życia, ale nie braknie tu także obszernych materiałów do poczytania – świadectw osób, które doświadczyły łask za przyczyną s. Dulcissimy. Są to świadectwa niedawno nadesłane, dotyczące uzdrowień które dokonały się w ubiegłym roku (np. historia małej Bianki, dwukrotnie reanimowanej) – tłumaczy s. Małgorzata.
Wystawa potrwa od 21 lutego do 7 marca równolegle w kościele pw. NMP na Piasku, w kościele pw. św. Wawrzyńca we Wrocławiu- Żernikach i w kościele pw. Opatrzności Bożej.
Od 7 marca do 21 marca będzie prezentowana w kościele pw. św. Maksymiliana M. Kolbego i kościele pw. NMP Królowej Pokoju; od 8 marca do 22 marca w kościele uniwersyteckim, a od połowy lipca do końca sierpnia w kolegiacie pw. św. Krzyża na Ostrowie Tumskim.
To właśnie we Wrocławiu kandydatka na ołtarze rozpoczynała swoje życie zakonne jako postulantka. Kontynuowała tę drogę mimo poważnych kłopotów ze zdrowiem. – Siostry na pewien czas wysłały ją do swojego domu w Henrykowie, myśląc że nie odpowiada jej wrocławski klimat, ale to nie pomogło – mówi s. Małgorzata. – We Wrocławiu s. Dulcissima znów słabła, spadła ze schodów. Okazało się ostatecznie, że ma guza mózgu.
Żyła jedynie 26 lat. Zmarła w opinii świętości.