Abp Kupny: Ważne jest, by nasi goście nawet przez moment nie poczuli się pozostawieni sami sobie.
Zespół powołany przez metropolitę wrocławskiego do pomocy obywatelom Ukrainy uciekającym przed wojną zwrócił uwagę dolnośląskim parafiom na konieczność tworzenia grup, pomagającym uchodźcom w zorganizowaniu pobytu w Polsce.
To idea abp. Józefa Kupnego, który zauważył, że pomoc uchodźcom nie może skończyć się na samym ich przyjęciu, zorganizowaniu dachu na głową czy ciepłego posiłku. Konieczne jest długofalowe wsparcie. – Metropolita wrocławski podkreślił, że trzeba liczyć się z tym, iż ci ludzie pozostaną z nami dłużej, dlatego niezbędne jest zorganizowanie jak największej grupy osób gotowych wesprzeć ich w tym czasie – tłumaczy ks. Rafał Kowalski, rzecznik abp Kupnego i dodaje, że każde wsparcie jest potrzebne. – Ksiądz arcybiskup mówił na spotkaniu zespołu kryzysowego, że z jednej strony będą potrzebne środki finansowe, z których będą pokrywane bieżące wydatki i tutaj ważne jest, by nasi parafianie – w miarę swoich możliwości – zadeklarowali gotowość pokrywania takowych, jednak trzeba mieć również świadomość, że ci ludzie przybywają do środowiska i miejsca, które jest dla nich obce, stąd potrzebni będą ludzie, którzy otoczą ich opieką, po prostu z nimi będą – informuje rzecznik archidiecezji wrocławskiej.
Przeczytaj też: Jałmużnik papieski w Lublinie: Możemy tę wojnę zatrzymać modlitwą
W związku z tym we wrocławskich parafiach powstaną grupy skupiające psychologów, tłumaczy języka ukraińskiego czy rosyjskiego, lekarzy, ale również animatorów czasu wolnego, którzy zadbają np. o zorganizowanie zajęć dla dzieci czy o to, by pokazać przybyszom miasto, które ich przyjęło, pomogą załatwić sprawy urzędowe, związane z przyjęcie do pracy czy do szkoły. – Ważne jest, by nasi goście nawet przez moment nie poczuli się pozostawieni sami sobie – mówił na spotkaniu metropolita wrocławski.
To nie pierwsza tego typu inicjatywa abp. Kupnego. W czasie epidemii zainicjował tworzenie tzw. „parafialnych tarcz kryzysowych” – grup wspierających przedsiębiorców i osoby, którym wprowadzane wówczas ograniczenia uniemożliwiały wypełnianie obowiązków, tym samym pozbawiając środków do życia.