Mija 48 lat od śmierci legendarnego metropolity wrocławskiego. Fundacja Obserwatorium Społeczne wydała autobiografię kard. Bolesława Kominka na podstawie nieznanych dotąd dokumentów.
Książka „Autobiografie Bolesława Kominka” to edycja tekstów źródłowych ze zbiorów fundacji Obserwatorium Społeczne.
W jej archiwum znajdowały się różnego rodzaju dokumenty po śp. ks. prof. Janie Krucinie (współpracowniku i kapelanie kard. Kominka).
A wśród nich wyjątkowa autobiografia ks. Kominka, napisana ręcznie na 60 stronach papierowych w kratkę formatu A4. Dotychczas nigdzie nie publikowana.
- Abp Józef Kupny zlecił nam uporządkowanie i zabezpieczenie dokumentów i fotografii po księdzu Krucinie, by następne pokolenia miały możliwość korzystania z nich. Większość z nich nie ujrzała światła dziennego. M.in. właśnie autobiografia napisana przez kard. Kominka już po 28 czerwca 1972 roku, czyli po uregulowaniu statusu diecezji na Ziemiach Zachodnich, a przed kardynalatem - opowiada ks. prof. Grzegorz Sokołowski, prezes fundacji Obserwatorium Społeczne.
Autobiografia ma 60 stron. Nigdy nie publikowanych. Tam kard. Kominek opisał swoje dzieciństwo, młodość i sprawy związane ze studiami w Krakowie i w Paryżu oraz ze wsparcia powstania śląskiego, czy działania w czasie II wojny światowej.
- Dodaliśmy też do publikacji drugi tekst - wspomnienia z czasu odzyskania przez Polskę niepodległości autorstwa kard. Kominka. Tutaj opieraliśmy się na maszynopisie - mówi ks. Sokołowski.
Książka ma dużą wartość naukową, ale jest przeznaczona dla każdego czytelnika. To pozycja obowiązkowa dla zainteresowanych postacią kard. Bolesława Kominka. Otwiera wiele nowych, dotąd nieznanych wątków w jego życiu. Np. zaangażowanie w II wojnę światową. Dotąd nie było wiadomo, że Kominek pełnił funkcję delegata rządu londyńskiego na teren Śląska i Śląska Opolskiego do spraw społeczno-kościelnych.
Publikacja ma stron 108 stron zawiera zdjęcia i dokumenty, których część przekazał bratanek kard. Kominka np. świadectwa szkolne i korespondencję.
Ciekawostka: kardynał był pierwszym rocznikiem, który zdawał maturę już w polskim gimnazjum w Rybniku po odzyskaniu niepodległości. Wcześniej chodził do szkoły niemieckiej.
W książce znajdziemy np. fotokopię części paszportu z 1934 roku i paszportu watykańskiego. - Może kiedyś trafi się okazja, żeby to wszystko pokazać w oryginałach szerszej publiczności. Nie wykluczamy tego, ale trzeba to najpierw odpowiednio uporządkować - stwierdza ks. Sokołowski.
„Autobiografie Bolesława Kominka” można nabyć w Księgarni Archidiecezjalnej lub przez maila: fundacja@obserwatoriumspoleczne.pl.
- Publikując autobiografię orędownika pojednania między narodami polskim i niemieckim, ojca europejskiej jedności, chcieliśmy wskazać na znaczenie zgody, niezbędnej do budowania wspólnej przyszłości na kontynencie europejskim - podsumowuje Wojciech Iwanowski z fundacji Obserwatorium Społeczne.