Ten komentarz nie będzie o pomaganiu, choć w jakimś sensie będzie go dotykał. Tak się składa, że kosmicznych odniesień w związku z przyjmowaniem uchodźców w stolicy Dolnego Śląska jest co najmniej kilka. Ja znajduję w nich potwierdzenie tego co się dzieje we Wrocławiu, na Dolnym Śląsku, w Polsce, a także wskazanie, że "podbój" wszechświata to nie podróże na inne planety, ale ofiarowanie miłosierdzia drugiemu człowiekowi.

A teraz lista "kosmicznych" miejsc:

• "Czasoprzestrzeń" to hale byłej już Zajezdni Tramwajowej "Dąbie" we Wrocławiu. Na co dzień funkcjonuje tu Centrum Kultury Akademickiej i Inicjatyw Lokalnych. To miejsce spotkań i integracji różnych środowisk. Od początku wojny ogromne hale stały się magazynami, do których przywożone są dary zarówno dla uchodźców jak i te, które są przeładowywane i tirami wywożone na Ukrainę.
• "Czarna dziura" to wydzielona część jednej z hal "Czasoprzestrzeni", która została przekazana do dyspozycji archidiecezji wrocławskiej. W tym miejscu cały czas trwa rozładunek lub załadunek samochodów z pomocą humanitarną dla Ukraińców w Polsce i tych, którzy zostali w swoim ogarniętym wojną kraju.
• "Galaktyka", a w zasadzie od kilku dni "Caritas Galaktyka" to były klub fitness i siłownia, w których lada chwila zamieszkają przybywający do Wrocławia uchodźcy. Będą w tym miejscu tylko przez kilkadziesiąt godzi. To będzie przystanek przed ich dalsza podróżą. Czytaj więcej: Potrzebna pomoc w zupełnie innej "Galaktyce".
• "Orbita" to hala sportowa, w której Koło Wrocławskie Towarzystwa im. św. Brata Alberta prowadzi punkt pomocowy dla uchodźców z Ukrainy. Powstała w tym miejscu baza noclegowa oferująca 360 łóżek.

Czyż to nie jest kosmos?