Jutro z Wrocławia na Ukrainę wyruszą cztery z pięciu karetek zakupionych przez fundację "Lekarze lekarzom". Dwie trafia do Lwowa oraz po jednej do Tarnopola i miejscowości w obwodzie tarnopolskim.
Prezes Dolnośląskiej Izby Lekarskiej i członek zarządu fundacji Lekarze lekarzom" dr Paweł Wróblewski zaznaczył, że jeden z ambulansów już wcześniej został przekazany do jednego z lwowskich szpitali. Podkreśla, że potrzeby są rozeznawane na podstawie prywatnych kontaktów polskich i ukraińskich lekarzy.
- Wiemy, ze jest bardzo wiele pomocy instytucjonalnej, natomiast my mamy kontakty bezpośrednie i odpowiadamy na skierowane do nas prośby - wyjaśnia. Karetki nie jadą jednak puste. - Poprzednią wyposażyli nam farmaceuci. Te przejadą jeszcze przez Warszawę, bo dla szpitala wojskowego zakupiliśmy specjalistyczne zestawy do leczenia ran - dodaje.
Pojazdy będą przeznaczone na użytek szpitali w zachodniej Ukrainie, gdzie nie ma aż tak wielu incydentów związanych z wojną. - Coraz częściej zaczyna brakować jednak sprzętu, bo karetki z tych szpitali zostały zabrane przez władze Ukrainy do części wschodniej kraju. Powoli pojawiają się też w rejonie ranni, więc zapotrzebowanie jest bardzo duże - wyjaśnia P. Wróblewski.
W akcję włączyła się również archidiecezja wrocławska wraz z Caritas Archidiecezji Wrocławskiej, która wyposażyła karetki w potrzebny sprzęt medyczny. Dotarł on częściowo do stolicy Dolnego Śląska z Niemiec. Abp Józef Kupny gratulował inicjatywy fundacji, którą reprezentuje dr Paweł Wróblewski.
- To wielki dar serca i wyraz solidarności wrocławskich lekarzy z lekarzami na Ukrainie. Dziękuję również mieszkańcom Wrocławia, bo w tych karetkach znajduje się również sprzęt i wyposażenie przekazane właśnie przez nich. Dziękuję wszystkim za ten ogromny dar - mówił metropolita. Wyraził też radość, że pod ponad trzydziestu dniach wojny wrażliwość na potrzeby Ukrainy i Ukraińców nie stopniała. - Przygotowujemy się oczywiście do długofalowej pomocy. (...) To jest wyraz naszej wrażliwości, czułości i solidarności - dodał.
Fundacja "Lekarze lekarzom" działa już 10 lat. Karetki zostały zakupione ze składek. Fundacja wysłała już na Ukrainę cztery TIR-y innego rodzaju darów medycznych i niemedycznych.