Siostra Klara Witkowska przez tydzień była wolontariuszem na przejściu granicznym w Dołhobyczowie. Pracowała w punkcie recepcyjnym.
Nie jest pierwszą siostrą ze Zgromadzenia Sióstr Uczennic Krzyża, która wyjechała w ramach wolontariatu na polsko-ukraińską granicę. – Zainspirowała mnie i dodała odwagi s. Letycja, która była tam jako pierwsza z naszej wspólnoty. Z przejścia w Hrebennem pisała do nas wiadomości, które kończyły się zdaniem: „Siostry, tutaj trzeba być”, przekonana, że w tym miejscu musi być obecny Kościół – zaznacza.
Dostępne jest 8% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.