W Wielki Piątek, który zbiegł się z Międzynarodowym Dniem Kombatanta, premier Mateusz Morawiecki spotkał się we Wrocławiu z kombatantami.
Obecna była 100-letnia sanitariuszka i łącznika AK Wanda Kiałka, powstańcy warszawscy kpt. Stanisław Wołczaski i płk Bogdan Lipnicki, Sybiracy i inni żołnierze organizacji niepodległościowych, którzy walczyli zarówno z niemieckim jak i sowieckim najeźdźcą.
Bohaterowie naszej wolności zjedli śniadanie z premierem Mateuszem Morawieckim w Sali Kolumnowej im. Jerzego Woźniaka Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Rozmowy, które odbyliśmy przy stole z kombatantami były wyjątkowe. Mówiliśmy o zderzeniu cywilizacji, które miało miejsce w czasie II wojny światowej i ma miejsce współcześnie. Chodzi o cywilizację ze Wschodu, tę, która depcze prawa ludzkie oraz niszczy to, co dobre, a także brutalnie chce zaprowadzić swoje bezprawie - opowiadał premier Morawiecki.
Podkreślił, że dzisiaj na Ukrainie przeżywają to, co kombatanci przeżywali w czasie II wojny światowej.
Złożył też zebranym życzenia z okazji Międzynarodowego Dnia Kombatanta. - Jesteśmy wam, drodzy weterani, ogromnie wdzięczni za to, co zrobiliście dla Polski. Tak jak dziś obrońcy Ukrainy tak i wy wtedy, kilkadziesiąt lat temu, walczyliście na wszystkich możliwych frontach o wolność Rzeczpospolitej. Chcemy przekazać wam nie tylko empatię, życzliwość, ale również namiastkę sprawiedliwości i zadbać o wasz byt materialny. Dlatego przyjęliśmy ustawę o wypłacie dodatkowych 3 tysięcy złotych na wszystkich kombatantów - poinformował szef rządu.
Zapytany o systemową pomoc Polakom znajdującym się na terenie Ukrainy odpowiedział:
- W przypadku nasilenia walk na Ukrainie polski rząd przygotuje dodatkowe osobne transporty dla wszystkich Polaków, którzy będą chcieli przemieścić się z terenów zachodniej Ukrainy do Polski. To nie jest powszechna informacja: w polskich szpitalach już dzisiaj leczymy rannych żołnierzy. Są to osoby pochodzenia polskiego, ale oczywiście także Ukraińcy. Walczyli na różnych frontach: w Charkowie, Kijowie, Mariupolu i Chersoniu - wymieniał Prezes Rady Ministrów.