Mszy św. w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w katedrze wrocławskiej przewodniczył biskup nominat ks. Maciej Małyga.
Biskup nominat na początku przypomniał, że dziś jest trzeci dzień od krzyża, śmierci, opuszczenia, oddania przez Pana Jezusa wszystkiego do końca. - Jak wskazuje Ewangelia, było jeszcze ciemno, gdy Maria Magdalena udała się do grobu. To "było ciemno" jest raczej opisem ciemności duszy uczniów i uczennic, których ogarnął strach. Ale gdy na Wschodzie pojawił się pierwszy promyk słońca, coś zaczęło się dziać. Zaczyna się cudowny pośpiech. Wszyscy biegają. Coraz więcej biegaczy, coraz szybsze tempo, coraz większy ruch. Do uczniów i uczennic Jezusa wraca życie - mówił.
Zauważył, że najwięcej biegała Maria Magdalena, najszybciej biegał umiłowany uczeń, ale ten pośpiech to nie wszystko. - Było bowiem również widzenie. Maria Magdalena widzi odsunięty kamień, św. Piotr widzi i odsunięty kamień i szatę, a umiłowany uczeń widzi i odsunięty kamień, i szatę, i dziwnie położoną obok chustę. Ale i to nie wszystko. Bo oprócz biegu i widzenia jest trzecia sprawa - najważniejsza i życiodajna - "ujrzał i uwierzył".
Następnie zachęcał do wysłuchania kilku interpretacji tych słów. Jakich? Zapraszamy do wysłuchania całej homilii. Odpowiedź od ok. 3 minuty nagrania.
Homilia wielkanocna 2022 - bp nominat Maciej Małyga.