Rozmawiałem z członkami naszego duszpasterstwa i wywnioskowałem, że niektórzy nie mają pojęcia, czym jest Triduum Paschalne. Podpytywałem, czy uczestniczyli kiedyś wcześniej w takich liturgiach. Okazało się, że niektórzy nigdy nie byli na takich uroczystościach. Dlatego postanowiłem, że trzeba taką ucztę duchową urządzić naszym braciom i siostrom - katolikom posługującym się językiem angielskim, a mieszkającym we Wrocławiu i okolicach - mówi o. Marcin Buntow OFMConv.

W przygotowanie czytań i śpiewów zaangażowało się kilka osób. Na każdy dzień ułożono osobne scenariusze z przebiegiem liturgii i komentarzami.

- Za pozwoleniem księdza proboszcza parafii pw. św. Maurycego - ks. Janusza Gorczycy - mogliśmy świętować te tak ważne dla katolików dni w przepięknym kościele św. Łazarza. Byłem bardzo zestresowany, żeby wszystko dobrze poszło, ale z pomocą Bożą i ludzkim zaangażowaniem udało się przeprowadzić to pięknie. Było trochę wpadek, ale to też ostatecznie dodało uroku wszystkiemu - pokazało, że nie jesteśmy doskonałymi ludźmi, ale staramy się Bogu dać z siebie wszystko. Przez całe Triduum kościół był wypełniony kilkudziesięcioma osobami - opisuje franciszkanin.

W Triduum uczestniczyli tez uchodźcy z Ukrainy - Nigeryjczycy, którzy studiowali w Kijowie.