Kapelani harcerscy i duszpasterze skautowi z całej Polski spotkali się we wrocławskim seminarium z bp. Wiesławem Lechowiczem, biskupem polowym Wojska Polskiego.
Niedawno mianowany biskup polowy rozmawiał z uczestnikami rekolekcji ogólnopolskich dla księży współpracujących z różnymi organizacjami harcerskimi. Warto przypomnieć, że w biskup polowy WP jest jednocześnie delegatem Komisji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Harcerzy i Skautów.
Bp Wiesław Lechowicz prosił zebranych księży o modlitwę za siebie, kapelanów wojskowych i żołnierzy.
- Nie muszę na pewno przekonywać, w jakiej sytuacji się w tej chwili znajdujemy. Jeszcze parę miesięcy temu nikomu nie przyszłoby do głowy, że będziemy myśleć w kategoriach wojennych. Przeciętny polski żołnierz ma teraz gdzieś z tyłu głowy myśli o walki na wojnie. Dlatego modlitwa jest szczególnie potrzebna - mówił bp Lechowicz.
Cieszył się, że mógł poznać kapelanów harcerskich, z którymi chce w przyszłości współpracować. Zaoferował swoją otwartość.
- W dawnych czasach byłem w Związku Harcerstwa Polskiego w szkole podstawowej. Chętnie pomogę przy różnych okazjach i świętach lub jeśli trzeba będzie zainterweniować. Jestem życzliwie nastawiony do harcerstwa. Miałem kontakt z harcerzami, ale poza granicami naszego kraju, ponieważ wcześniej byłem delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej - informował bp Lechowicz.
Podkreślił, że harcerstwo jest jedną z ważniejszych dróg dotarcia do młodego pokolenia.
- Ideami harcerskimi można młodzież zapalić, zainteresować, a w konsekwencji zbliżyć do Pana Boga. Harcerstwo w kryzysie Kościoła jest wielką szansą na zdobycie młodych ludzi dla Chrystusa i byłoby grzechem ciężkim z tego nie korzystać. Za granicą rodzice chcą posyłać swoje dzieci na zbiórki harcerskie, ale wstrzymują się i pytają, dlaczego tam jest tak dużo wartości chrześcijańskich? To pokazuje, w jakim świecie żyjemy, z jaką mentalnością musimy się spotykać - opowiadał biskup polowy.