Podczas spotkania abp. Józefa Kupnego z abp. Mieczysławem Mokrzyckim metropolita wrocławski przekazał 200 tys. zł z przeznaczeniem na pomoc, jaką lwowski Kościół świadczy na rzecz uchodźców z terenów objętych wojną. W sumie koszty wsparcia, jakiego dotychczas udzieliła archidiecezja wrocławska dla Ukrainy, przekroczyła milion złotych.
Po kilku dniach od wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą abp Józef Kupny powołał do istnienia Centrum Kryzysowe Archidiecezji Wrocławskiej, którego zadaniem było przygotowanie profesjonalnej pomocy ludziom uciekającym przed wojną i przybywającym na Dolny Śląsk. Szybko jednak okazało się, że poza uchodźcami wyjeżdżającymi z Ukrainy wsparcia potrzebują także mieszkańcy z zachodnich terenów naszego wschodniego sąsiada, gdzie działania wojenne nie były prowadzone regularnie i gdzie chronili się Ukraińcy z miast objętych wojną.
– Nasz arcybiskup pozostaje w stałym kontakcie z metropolitą lwowskim, który na bieżąco informuje go o sytuacji we Lwowie oraz o wyzwaniach, z jakimi mierzy się tamtejsza wspólnota – mówi ks. Rafał Kowalski, rzecznik metropolity wrocławskiego, i dodaje, że efektem tych działań było wysłanie na wschód 35 samochodów (głównie TIRów) z pomocą rzeczową. Przekazane zostały m.in. żywność, środki medyczne, materiały do tworzenia bazy noclegowej, środki higieniczne czy artykuły dla matek z dziećmi. – To około 250 000 kg towarów zebranych zarówno w parafiach archidiecezji jak i pochodzącej z darów z zagranicy, m.in. z Wielkiej Brytanii, Francji, Austrii, Hiszpanii czy Niemiec. Szacujemy, że wartość tego wsparcia to ponad 800 tys. zł – dodaje ksiądz rzecznik.
Ponadto pomoc Ukraińcom to również zapewnienie bazy noclegowej we Wrocławiu oraz w parafiach naszej archidiecezji. – Trudno dziś odpowiedzieć na pytanie ile osób skorzystało z tej pomocy, gdyż ci, którzy przyjechali jako pierwsi, często pozostawali kilka bądź kilkanaście, nawet kilkadziesiąt dni, w tym czasie poszukując pracy oraz przeprowadzając się do innych miejsc, wyjeżdżali za granicę bądź do miejscowości położonych w okolicach stolicy Dolnego Śląska – tłumaczy ks. Kowalski, dodając, że wciąż kilkaset osób mieszka w różnych obiektach należących do archidiecezji wrocławskiej. – Do tej grupy należy dodać kolejne kilkaset, które znalazły schronienie w domach zakonnych – podkreśla ksiądz rzecznik.
Inną formą pomocy jest prowadzony przez Caritas Archidiecezji Wrocławskiej „Caritas Galaktyka” – punkt noclegowy dla osób tymczasowo przebywających we Wrocławiu, lub poszukujących stałego miejsca zamieszkania. Aby taka działalność mogą być realizowana zaangażowanych zostało ponad 130 wolontariuszy, którzy przepracowali łącznie 2200 godzin, pełniąc 24-godzinne dyżury. W tym czasie przez Caritas Galaktyka przewinęło się ponad 120 osób (głownie mam z dziećmi) oraz kilka psów i kot.
W rozmowie z nami abp Józef Kupny zaznaczył, że nie można pozostawić Ukraińców samych, zwłaszcza teraz, kiedy pierwszy zryw i zapał niesienia pomocy w wielu miejscach osłabły. – Ta pomoc, którą dziś im ofiarujemy ma być także znakiem tego, że my do tej wojny nigdy się nie przyzwyczaimy, to znaczy, że nigdy nie staniemy się obojętni na zło, które dzieje się tuż za naszą granicą – powiedział ksiądz arcybiskup, dopowiadając: – Ci ludzie chcą wiedzieć, że mogą na nas liczyć i taką deklarację złożyłem metropolicie lwowskiemu, z prośbą, by przekazał ją wiernym w swojej diecezji.