Akademia Wojsk Lądowych, nazywana kuźnią generałów, to nietypowe miejsce na edukacyjnej mapie Wrocławia. Co oferuje najstarsza i największa uczelnia wojskowa w kraju?
Szer. pchor. Krystian Hawryluk, 1. rok, kierunek dowodzenie, specjalność artyleria lufowa
Wybrałem tę uczelnie, ponieważ jest to doskonałe miejsce na połączenie nauki ze służbą wojskową i realizacją swych pasji. Studiując tutaj, przygotowuję się do objęcia stanowiska dowódcy plutonu, realizuję zadania służbowe, które są chlebem powszednim w wojsku, takie jak np. służba podoficera dyżurnego kompanii. Także mam możliwość rozwoju swych pasji dzięki wszelkim sekcjom. Przykładem jest sekcja rekonstrukcji historycznej, dzięki której mogę wziąć udział w inscenizacji z okresu powstania listopadowego.
Moim zdaniem najbardziej wartościowe są cykliczne wyjazdy w teren realizowane poza uczelnią. Podchorążowie mogą nabyć doświadczenia na zajęciach praktycznych z topografii wojskowej, taktyki, podstaw dowodzenia, a także jazdy konnej. Są to zajęcia, które przede wszystkim wyróżniają studia wojskowe od cywilnych, gdyż uczelnia opłaca nam każdą chwilę szkolenia praktycznego, pozwalającego każdemu podchorążemu wykorzystać wiedzę teoretyczną w praktycznej sytuacji.
Przyszły student studiów wojskowych powinien być gotowy na poświęcenie dużego nakładu czasu na naukę i treningi sportowe. Dzień zaczynamy o 5:30, a jesteśmy wolni po 15:30. Po tej godzinie uczymy się i trenujemy, by ostatecznie zaliczyć egzaminy na wysoką ocenę. Należy być zdolnym do wyrzeczeń i adaptacji do żołnierskiego rzemiosła. Od siebie mogę polecić przygotowanie się pod względem fizycznym i znajomość języka angielskiego przed rozpoczęciem roku akademickiego. Potencjalnemu kandydatowi nie powinno zabraknąć nastawienia patriotycznego, gdyż nikt inny jak podchorąży i oficer Wojska Polskiego ma świecić przykładem społeczeństwu.