Skala była ogromna

Beatyfikacja sióstr męczenniczek elżbietańskich - s. M. Paschalis Jahn i jej IX Towarzyszek - to również swoisty hołd oddany wszystkim ofiarom przemocy czerwonoarmistów na Śląsku.

Dr Joanna Hytrek-Hryciuk z Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu przyznaje, że liczba przestępstw seksualnych, do których dochodziło na ludności Śląska w pierwszej połowie 1945 roku była ogromna. Wnikało to m.in. z nieformalnego przyzwolenia dowódców Armii Czerwonej na gwałty i przemoc. Jak zaznacza, nie oznacza to, że wszyscy radzieccy żołnierze byli gwałcicielami, ale to właśnie brutalność i złodziejstwo wszystkiego, co wpadnie w ręce najbardziej wbiło się w pamięć zbiorową. – Swoje też robiła propaganda nazistowska przedstawiająca Rosjan jako tych, którzy przyjdą, wszystkich zamordują lub zgwałcą i wywiozą na Syberię – wyjaśnia.

J. Hytrek-Hryciuk podkreśla, że szczególnie wyróżniali się pod tym względem nie żołnierze frontowi, a ci z drugiej linii, którzy nie byli zaangażowani w bezpośrednie walki. - Drugą rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę jest to, że problem przemocy seksualnej względem ludności cywilnej wzmógł się po przekroczeniu przez Armię Czerwoną przedwojennych granicy III Rzeszy. Skala tego typu nadużyć wobec ludności polskiej była zdecydowanie mniejsza. To na obywatelach niemieckich żołnierze radzieccy wyładowywali swoją złość i frustrację - zaznacza. Poza zemstą czerwonoarmiści szukali też źle pojętej rozrywki. Podsycana alkoholem miała tragiczne konsekwencje dla wielu, a zwłaszcza dla młodych dziewczyn.

Historyczka z IPN-u zaznacza, że ludność wiedziała czego może się spodziewać. Mimo technicznych ograniczeń informacje rozchodziły się bardzo szybko. - Mający rodziny na Śląsku, a znajdujący się w niewoli żołnierze Wehrmachtu informowali do jakich szokujących zbrodni zdolni są żołnierze radzieccy. Nie pisali o tym wprost, bo funkcjonowała cenzura, ale między wierszami wiele można było wyczytać. Poza tym fala uciekinierów ze Wschodu przynosiła dramatyczne relacje – przekonuje. A jaka jest skala krzywd? - Nie mówimy o liczbach, bo przez wiele lat badania na ten temat nie mogły być prowadzone, a później przeprowadzano je fragmentarycznie. Prawdopodobnie nigdy nie określimy ani dokładnej liczby zabitych jak i ofiar przestępstw seksualnych. Wiemy na pewno, że przekrój ofiar jest ogromny od 12 -letnich dziewcząt do nawet 80-letnich staruszek, a kobiet które ucierpiały było bardzo wiele - zaznacza J. Hytrek-Hryciuk.

Więcej o siostrach męczenniczkach oraz o uroczystościach beatyfikacyjnych znajdziesz TUTAJ.

Program uroczystości beatyfikacyjnych:

10 czerwca:

  • 18.00 – oratorium ks. Bartłomieja Kota pt. „Mysteria Lucis” (kościół pw. Świętego Krzyża) – wstęp wolny

11 czerwca:

  • 11.00 – uroczysta Msza św. z aktem beatyfikacji pod przewodnictwem kard. Marcello Semeraro, Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych (transmisja na www.wroclaw.gosc.pl)

  • 18.30 – „Wierne miłości” – modlitwa uwielbienia w Hali Stulecia (darmowe zaproszenia do odebrania online na www.wiernemilosci.pl)

  • 22.00 – pokaz specjalny fontanny multimedialnej na Pergoli obok Hali Stulecia

12 czerwca:

  • 11.30 – Msza św. dziękczynna za beatyfikację pod przewodnictwem metropolity wrocławskiego, abp. Józefa Kupnego (transmisja na www.wroclaw.gosc.pl)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..