Rola Matki Bożej, fatimskie przesłanie, Eucharystia i wolność były tematami rozważań uczestników Mszy św. i nabożeństwa fatimskiego w parafii pw. św. Stanisława Kostki we Wrocławiu.
Przygotowujemy się do uroczystości Bożego Ciała, ale też nasza archidiecezja w tych dniach świętuje 25. rocznicę pobytu św. Jana Pawła II we Wrocławiu z racji 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego „Eucharystia i wolność” – przypomniał ks. prof. Grzegorz Sokołowski, który przewodniczył wieczornej Eucharystii.
Zauważył, że św. Ludwik Grignion de Montfort mówił o dwóch rolach Maryi – tej pełnionej przed wiekami, gdy w ubóstwie przychodził na świat Jezus, a Ona była ukrytą przed światem pokorną Służebnicą Pańską, i Jej roli przed drugim przyjściem Chrystusa – gdy poprzedza Ona Jego przybycie.
– Od połowy XIX wieku mamy w Kościele coraz więcej objawień Matki Bożej, które są uznawane za autentyczne. Te objawienia z jednej strony ujawniają ludzkie słabości, z drugiej pokazują drogę uzdrowienia, wyjścia z nich – stwierdził. – Tak było też w Fatimie, gdy rozpadał się stary świat, ale też rodziło się imperium zła. Widzimy, że to zło dalej stamtąd promieniuje. Znamy przesłanie Maryi z Fatimy: największym zniewoleniem człowieka jest grzech – który nabiera też charakteru strukturalnego. Powstają całe struktury grzechu.
Ks. G. Sokołowski podkreślił, ze w objawieniach fatimskich ukazuje drogę przezwyciężenia grzechu, także społecznego. Choć zmieniają się okoliczności, maryjne przesłanie o drodze do wolności jest wciąż aktualne.
W chwili Zwiastowania, zauważył, była gotowa zrezygnować z własnych planów, marzeń, wizji, i przyjąć Bożą propozycję. Jak każdy człowiek obdarzony wolnością mogła Bogu powiedzieć „nie”, ale wybrała „tak” – i jako pierwsza zaczęła mieć udział w kształtowaniu nowego Bożego ładu w dziejach zbawienia.
– „Czy człowiek może ów ład wolności zbudować sam, bez Chrystusa, czy nawet wbrew Chrystusowi?” – pytał Jan Paweł II 25 lat temu podczas „Statio Orbis" na zakończenie 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego we Wrocławiu… Maryja wybrała trudną wolność, z Chrystusem. Jest dla nas dziś ikoną, wzorem wolności – przypomniał ks. G. Sokołowski.
Zwrócił uwagę na słowa „Magnificat”, ukazujące Boga jako Tego, który objawia moc swego ramienia, rozprasza pyszniących się zamysłami serc swoich, strąca władców z tronu. Zauważył, że wizja z Fatimy realizowała się, gdy upadał komunizm w Europie środkowo-wschodniej. Kongres wpisywał się w dziękczynienie za uwolnienie z komunistycznego ucisku.
– Maryja zapowiada pełnię wyzwolenia, którą ma przynieść Jej Syn. Jedynym wyzwolicielem jest Chrystus, który wyzwala nas ku wolności. Gdy wolność nie ma odniesienia do dobra, staje się anarchią swawolą – mówił, zwracając uwagę na fakt, że wyzwolenie, jakie przynosi Chrystus, dotyczy życia wiecznego, ale nie tylko. Doświadczamy go także w realiach życia ziemskiego.
Podkreślił, że żaden człowiek nie uniknie rozlicznych dylematów wolności, pytań o to, jak postąpić w danej sytuacji, jak się zachować. Jerzy Liebert pisał: „Uczyniwszy na wieki wybór, każdej chwili wybierać muszę". – Prośmy, by Maryja wypraszała nam łaskę wolności i dokonywania wyborów – zachęcał – bo raz wybrawszy Chrystusa na chrzcie świętym, musimy ciągle dokonywać wyborów.
*
13 czerwca 2022 r. przypada 105. rocznica objawienia II tajemny fatimskiej, która dotyczyła także tematu nawrócenia Rosji.