Czerwcowy Wieczór Tumski, swoiste echo beatyfikacji elżbietańskich męczenniczek, był okazją do wysłuchania refleksji o prof. Zdzisława Kijasa i śpiewu Scholi Cantorum Minorum Chosoviensis. Zespół zaprezentował "Missę pro Virgine et Martyre" - muzyczny program czerpiący z dziedzictwa muzycznej tradycji średniowiecza, dedykowany dziewicom i męczennicom.
O. prof. Zdzisław Kijas – teolog, nauczyciel akademicki, autor wielu książek, relator procesu beatyfikacyjnego męczenniczek elżbietańskich – ukazał bł. s. Marię Paschalis Jahn i jej towarzyszki jako ewangeliczne „panny mądre”, których życie jaśniało prawdziwą miłością. Zauważył, że imię siostry Paschalis jest znaczące – stanęła na czele grupy kobiet, które uwierzyły, że śmierć nie jest końcem, ale prowadzi do zmartwychwstania; jest paschą.
Przypomniał słowa kardynała Marcello Semeraro, wypowiedziane podczas homilii beatyfikacyjnej, o oczekiwaniu z lampami i oliwą na pana młodego: „Św. Bazyli Wielki potwierdza, że znaczenie tej oliwy to »gotowość do pełnienia woli Bożej każdego dnia i każdej godziny« (Regulae morales, 80,22)”.
Zdjęcia:
Franciszkanin zauważył, że męczennik to świadek mocy Bożej łaski, ale i człowiek sumienia. Najczęściej przygotowaniem do męczeństwa jest prawe życie. – Ich piękne życie ziemskie skończyło się również piękną śmiercią – mówił o. Kijas, przywołując kolejne słowa kard. Semeraro:
„Już pierwsi Ojcowie Kościoła wywyższali konsekrowane dziewictwo i czystą miłość dziewic. Czystość jest bowiem najszlachetniejszym wyrazem dobrowolnej miłości, która czyni z siebie całkowity dar, niczego sobie nie zatrzymując. Przykład nowych Błogosławionych tak jasny i przejrzysty, sprzeciwia się bardzo szerokiemu działaniu na rzecz zaciemnienia ludzkiej miłości. Przypomina wszystkim – myślę zwłaszcza o młodzieży – jakiej miłości szuka serce człowieka. Czy nie znajdujemy jej może w darze z siebie? I czy nie jest prawdą, że im cenniejszy jest dar, tym bardziej wymaga od nas, abyśmy go strzegli?”
O. Kijas podkreślił, że pamięć o niebie, o celu ostatecznym wędrówki, daje ogromną siłę do przetrwania trudności. O nadziei życia wiecznego mówi również przykład elżbietanek.
W muzycznej części spotkania wystąpiła Schola Cantorum Minorum Chosoviensis, pod kierunkiem kantora Sławomira Witkowskiego. Stanisław Rybarczyk, dyrektor artystyczny Wieczorów Tumskich, wspomniał o swojej prośbie skierowanej do kantora, by zechciał zakomponować program muzyczny wieczoru tak, by odnosił się do świętych kobiet. I tak powstała, prezentowana po raz pierwszy, „Missa pro Virgine et Martyre” – Msza dedykowana dziewicom i męczennicom.
Teksty oparte zostały przede wszystkim na graduale klarysek z Krakowa, pochodzącym z ok. 1254 r. – jednym z najstarszych z zachowanych w Europie rękopisów franciszkańskich. Kantor S. Witkowski zaczerpnął także między innymi z antyfonarza cystersów z Lubiąża z ok. 1295, z graduału cystersów z Kamieńca Ząbkowickiego z ok. 1260 r., z graduału bożogrobców z Nysy (XIV w.) oraz innych średniowiecznych dzieł. Zabrzmiały między innymi „Sequentia de s. Elizabeth. Gaude Sion quod egressus” ze wspomnianego graduału bożogrobców czy „Officium de s. Elizabeth: Laetare Germania”.
Koncert był okazją, by doświadczyć, że męczenniczki elżbietańskie mogą się poszczycić „rodowodem duchowym” sięgającym wielu wieków wstecz i czerpiącym z bogactwa średniowiecznych zakonnych tradycji.