Rok Szkolny w Zespole Szkół Salezjańskich we Wrocławiu rozpoczęło blisko 800 uczniów.
W homilii dyrektor placówki, ks. Jerzy Babiak SDB zwrócił uwagę, że odczytany fragment ewangelii o ponownym zarzuceniu sieci przez uczniów na prośbę Jezusa i wyciągnięcie mnóstwa ryb to historia, która na początku nowego roku szkolnego powinna bardzo głęboko zapaść w naszych sercach.
- Ludzie, którzy trudzili się całą noc i wyszli na brzeg, by wypłukać sieci, byli bardzo smutni. Byli załamani tym, że ich praca nie przyniosła żadnych owoców. W tej Ewangelii widzimy spotkanie z Jezusem, który przychodzi i mówi do Szymona: "Jeszcze raz wypłyńcie na głębię, zarzućcie sieci i bądźcie mi posłuszni". Oni na Jego słowo zarzucili sieci, zaufali mu. To pierwsza bardzo ważna postawa, która powinna nam towarzyszyć w tym roku szkolnym - ufać bezgranicznie Jezusowi - podkreślił. Zauważył, że połów uczniów był wielką radosną niespodzianką, bo ryb było bardzo wiele.
- Ewangelia kończy się słowami, że zostawili wszystko i poszli za Nim. My przychodzimy do Salezu, aby uczyć się różnych przedmiotów, ale też po to, by uczyć się wiary, przyjaźni z Jezusem. Św. Jan Bosco nam ciągle przypomina, że najlepszymi przyjaciółmi dla człowieka są Jezus i Maryja. Chcemy w Salezie iść za Jezusem. Chcemy zostawić to co nas niepokoi, co nam przeszkadza, co jest trudnością. Chcemy iść za Jezusem, bo On mówi, że jest Drogą, Prawdą i Życiem - dodał.
czytaj dalej pod zdjęciem
Ks. Jerzy Babiak SDB, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich Don Bosco we Wrocławiu. Karol Białkowski /Foto GośćNastępnie zwrócił uwagę, że tą drogą za Jezusem idziemy w bardzo trudnych czasach, gdy świat doświadcza różnych trudnych sytuacji. Opowiadał o ogromnych trudnościach hydrologicznych w Europie, w której trwa największa susza od 500 lat. - To wielki znak i przestroga dla nas wszystkich byśmy mieli szeroko otwarte oczy - zaznaczył. Wspominał też misję uczniów Zespołu Szkół Salezjańskich w Gambii z minionych wakacji. - Pewnego dnia do kranu w oratorium podeszła dziewczynka, która najpierw zrobiła znak krzyża świętego, odkręciła kranik i się napiła. Kiedy ty odkręcasz kran i leci z niego woda jest to czymś oczywistym. Powinniśmy jednak już dziś modlić się abyśmy byli uchronieni od takich sytuacji. A z drugiej strony musimy też szanować to, co daje nam Pan Bóg - naturę, przyrodę, wodę - bo jest to znak miłości - mówił.
Kapłan zachęcał, by u progu nowego roku szkolnego zastanowić się na przykładzie wody czy nie trzeba czegoś zmienić w naszych codziennych zachowaniach. - W Salezie idziemy drogą miłości. Jedną z największych wartości jest dla nas postawa solidarności z ubogimi, z potrzebującymi. I po to właśnie w minionych dniach w Gambii została otwarta stołówka dla dzieci, którą wszyscy razem wybudowaliśmy ze składanych przez cały rok pieniędzy.
Módlmy się na tej pierwszej Mszy św. w nowym roku szkolnym, abyśmy bardzo pilnowali tej wartości jaką jest solidarność z najuboższymi, abyśmy służyli sobie nawzajem, ale też tym, którzy bardzo naszej pomocy potrzebują. Módlmy się także o to byśmy szanowali te dary, które daje nam Pan Bóg.
Na koniec Mszy św. klasy pierwsze liceum salezjańskiego złożyły ślubowanie.