W parafii pw. Opatrzności Bożej we Wrocławiu odbyła się doroczna powakacyjna pielgrzymka Ruchu Światło-Życie. Była to również okazja do dziękczynienia za 50 lat istnienia ruchu oazowego w archidiecezji wrocławskiej.
Na początku homilii bp Maciej zwrócił się do uczestników Mszy św., że być może są oni zaproszeni przez Chrystusa do odzyskania na nowo pasji, aby stać się wdzięcznym sługą Jego oblubienicy - Kościoła. - Jesteśmy dziś zaproszeni do wdzięczności za oazy wakacyjne, za minionych 50 lat działalności Ruchu Światło-Życie w archidiecezji wrocławskiej i w ogóle do wdzięczności za ten charyzmat tak wielu ludzi nowej ewangelicznej kultury wychowanej przez charyzmat dany ks. Franciszkowi Blachnickiemu. Myślę, że wielu z nas mogłoby powtórzyć słowa św. Pawła: "Wychowawców jest wielu, ale są też ojcowie, którzy przez Ewangelię rodzą nas w Jezusie Chrystusie". Takim ojcem jest ks. Blachnicki - mówił.
Następnie zaznaczył, że wdzięczność dla św. Pawła była jedną z podstawowych postaw w życiu. Podkreślił, że doświadczał swojej niemocy, ale Bóg nieprzerwanie go obdarowywał i dlatego życie św. Pawła było pełne światła. - Czym była wdzięczność dla Pawła? To nie tylko wspomnienie, że kiedyś coś otrzymał. Wdzięczność to też postawa naszej nieustannej więzi ze Źródłem. Zatem jeśli mamy być wdzięczni, to mamy również ciągle słuchać Pana, jak dany dar rozwinąć, co On chce dalej dawać, jak odnawiać oblubienicę. Być wdzięcznym to uznać, że nie jesteśmy panami swojego życia, Kościoła, charyzmatu. O tym mówi dzisiejsza Ewangelia - Ona pokazuje konfrontację na tym tle. Kto jest panem szabatu - człowiek czy Bóg, jakaś religijna kasta czy Stwórca; kogo słuchać - Boga czy ludzi? I na końcu Pan Jezus mówi, że to On, Syn Człowieczy, jest panem szabatu - On jest więcej niż świątynią, On jest więcej niż prawem - zaznaczył.
czytaj dalej pod zdjęciem
Bp Maciej dziękował za postawę służby i oddanie członków Ruchu Światło-Życie Kościołowi. Karol Białkowski /Foto GośćBiskup Maciej zwrócił jednak uwagę, że jednocześnie ten Pan jest sługą. - Owocem formacji jest diakonia - służba. I to jest nasza droga - być wdzięcznym sługą. Odzyskać pasję, ją podtrzymywać do służby oblubienicy - Kościołowi, która jest ciągle piękna, odnawiana przez Ducha i ludzi Ducha - dodał.
Na zakończenie biskup dziękował za wszystko, co członkowie Ruchu Światło-Życie archidiecezji wrocławskiej robią dla oblubienicy już od 50 lat. - To wielki i piękny dar serca nowego, które dał Pan, serca, które ma obejmować cały świat. Wielkie dziękczynienie za waszą służbę i jednocześnie prośba, by tę oblubienicę jeszcze bardziej kochać, jeszcze bardziej służyć, oddawać wszystko to, co mamy w swoim życiu najpiękniejszego. A zresztą czy to, co mamy, jest nasze? Cóż masz, czego byś nie otrzymał? - zakończył.
50 lat funkcjonowania oazowego ruchu w archidiecezji liczy się od wakacji 1972 roku. Wtedy bowiem diakonia wrocławska zorganizowała pierwsze 15-dniowe rekolekcje Ruchu Światło-Życie.