Abp Józef Kupny w uroczystym obrzędzie namaścił ołtarz i poświęcił kościół pw. św. Alberta Wielkiego na wrocławskich Sołtysowicach.
Konsekracja, czyli uroczyste poświęcenie kościoła i ołtarza, zalicza się do najważniejszych aktów liturgicznych. Metropolita wrocławski przewodniczył 3 września Eucharystii w parafii franciszkańskiej. Kościół jest po remoncie prezbiterium, zainstalowano także nowy ołtarz.
- Świątynia na Sołtysowicach we Wrocławiu ma już swoją historię, ale dopiero teraz poprzez obrzęd uroczystego poświęcenia uświadamiamy sobie jej godność i znaczenie w budowaniu jedności z Trójcą Świętą – mówił abp Kupny w homilii.
Przypomniał, że początki duszpasterstwa sięgają początku XX wieku i są związane z zakonem franciszkanów. W 1917 r. podpisali oni umowę z wrocławską kurią i zaczęli pełnić obowiązki duszpasterskie w okręgu Karłowice-Sołtysowice-Różanka. Starania o budowę tego kościoła podejmowane były już w 1938 roku, lecz wybuch wojny pokrzyżował plany. Dopiero w 1990 roku rozpoczęto budowę, wcześniej funkcjonował tu przez lata punkt katechetyczny.
20 sierpnia 1992 roku została erygowana parafia. W 1995 roku po raz pierwszy odprawiono Mszę św. w nowym kościele.
- Poświęcenie jest dla mnie okazją do złożenia podziękowań ojcom franciszkanom i wszystkim budowniczym tej świątyni. Dziękuję także wszystkim ofiarodawcom i tym, którzy swoją modlitwą wspierali wysiłki budowniczych. Nie byłoby tego kościoła bez ofiar pieniężnych, wsparcia, życzliwości i zaangażowania - oświadczył metropolita wrocławski.
3 września 2022 roku, stosownie do starożytnego zwyczaju Kościoła, w uroczystym obrzędzie poświęcono Bogu budynek przy ul. Redyckiej, który od tej pory przeznaczony będzie wyłącznie i na stałe do sprawowania uroczystej liturgii w kulcie Boga Wszechmogącego.
- Dotykamy tej rzeczywistości w akcie wiary. Ewangelie mówią, że Jezus dwukrotnie oczyścił świątynię. Pierwszy raz na początku Jego publicznej działalności. Drugi raz przed paschą żydowską, kiedy udał się do Jerozolimy. Tam w świątyni napotkał kupców i bankierów. Dla nich okres paschalny był najbardziej pracowity w ciągu całego roku. Przyprowadzenie własnych zwierząt przez Żydów z różnych stron świata było niemożliwe. Wygodne zatem stawało się kupienie ich na miejscu. Niestety wszystko odbywało się w świątyni jerozolimskiej, połączone było z nieuczciwością i oszustwami - opowiadał abp Józef.
Jezus, oczyszczając świątynię, zdecydowanie wystąpił przeciw robieniu z domu Ojca targowiska, jaskini zbójców z powodu nieuczciwości przy wymianie pieniędzy.
- Każdy kościół to mieszkanie Boga, dom modlitwy, dlatego szacunek oraz troska o niego są obowiązkiem każdego wierzącego. Mamy naśladować Jezusa w gorliwości w dbaniu o świątynię - apelował metropolita wrocławski.
Zaznaczył, że świątynią jest także ciało Jezusa. Nasze ziemskie świątynie są miejscem, w którym przez sprawowane sakramenty łączymy się z ciałem Chrystusa. Spożywając boski pokarm przyjmujemy Jezusa, stając się Jego świątynią. Natomiast świątynia Jego ciała staje się miejscem, do którego zdążamy, ale w którym już teraz po części przebywamy.
- Czy robimy Jezusowi miejsce w naszych sercach? Czy On może wejść do każdego zakątka naszego serca? Czy jesteśmy na tyle gościnni dla Jezusa? Czy jesteśmy domem Bożym? Te pytania musimy sobie postawić - oświadczył kaznodzieja.
Podkreślił, że za tym poświęceniem i całą symboliką uroczystości kryje się przesłanie, że jesteśmy wszyscy świątynią Boga. Bóg chce zamieszkać w naszych sercach. Zaś przestrzeń kościoła jest nam potrzebna, byśmy mogli się gromadzić jako wspólnota, jako dzieci Boże. Jest potrzebna, by przechowywać Jezusa w tabernakulum. Najważniejsze jednak, że Jezus chce, byśmy to my stali się świątynią.
- Niech ten poświęcony kościół będzie miejscem wejścia w głęboką jedność z Chrystusem. Niech będzie miejscem budowania wspólnoty parafialnej, opartej na wierze, nadziei i miłości - podsumował pasterz Kościoła wrocławskiego.
Po homilii wierni zaśpiewali Litanię do Wszystkich Świętych, a później w nowym ołtarzu złożono relikwie męczennika - bł. ks. Jerzego Popiełuszki.
Abp Józef Kupny namaścił ołtarz krzyżmem i okadził. Przez namaszczenie ołtarz stał się symbolem Chrystusa, który został namaszczony przez Boga Ojca Duchem Świętym.
Po tym obrzędzie nastąpiło nakrycie, uroczyste przyozdobienie ołtarza oraz oświetlenie całego kościoła. Zapalenie światła dopiero w tym momencie liturgii symbolizuje światło Chrystusa.