Psy i koty, malutki żółw i ogromny afrykański ślimak imieniem Hektor zjawiły się 4 października na placu przed franciszkańskim kościołem pw. św. Karola Boromeusza.
Jak mówi o. Marcin Buntow OFM Conv, św. Franciszek zrozumiał, jak bardzo Bóg kocha człowieka i całe stworzenie – ukazujące wspaniałość Stwórcy.
Dostępne jest 9% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.