We Wrocławiu rozegrano finał turnieju piłkarskiego pamięci ppłk. Jana Kurka-Śmigli. Niewielu zna tego bohaterskiego oficera, żołnierza II RP i zapalonego piłkarza.
Turniej piłkarski pamięci pułkownika Jana Kruka-Śmigli to pomysł wicewojewody Jarosława Kresy. Zorganizowano go w 108. rocznicę bitwy I Brygady Józefa Piłsudskiego pod Laskami. Udział wzięły drużyny dolnośląskich jednostek i instytucji wojskowych
Pierwsze mecze rozegrano na stadionie miejskim w Bielawie, gdzie po II wojnie światowej osiadł bohaterski podpułkownik. Finał odbył się na Żernikach we Wrocławiu, gdzie dzielny oficer spędził końcówkę swojego życia i gdzie został pochowany (na cmentarzu Świętej Rodziny).
- Chcieliśmy w oryginalny sposób przypomnieć postać zasłużonego oficera Jana Kruka-Śmigli. Wydaje mi się, że to ciekawa forma upamiętnienia. Płk Kruk-Śmigla był wspaniałym oficerem, czterokrotnie ranny w walkach legionowych, dowódca pułku, ale również zapalony piłkarz. W czasie kampanii na Wołyniu grywał z kolegami z 1. Pułku Piechoty Legionów w rozgrywkach piłkarskich. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości pomagał organizować świat futbolu w Wilnie. Był działaczem, kibicem i piłkarzem. Stąd to połączenie wojskowości oraz piłki nożnej - mówi Jarosław Kresa, wicewojewoda wrocławski.
Turniej wygrała drużyna podchorążych z Akademii Wojsk Lądowych, która w finale na stadionie OLKS Piast Żerniki zwyciężyła żołnierzy 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
- Sport jest nierozerwalnie złączony z wojskiem, a szczególnie jego odmiana zespołowa. Pozytywnie wpływa ona na żołnierzy, wyrabiając zgranie, umiejętność współpracy i wzajemnej pomocy. To bardzo ważne w budowaniu morale wojska. A dochodzi do tego taktyka, wytrzymałość, wyszkolenie fizyczne - te elementy łączą boisko z żołnierskim szkoleniem - opowiada płk Artur Barański, dowódca 16. Dolnośląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
Sportowe zmagania były także okazją do poszerzenia wiedzy historycznej. Specjalne materiały edukacyjne przygotował wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
- Mam nadzieję, że ten turniej wpisze się w tradycję rozgrywek piłki nożnej drużyn wojskowych na Dolnym Śląsku - stwierdza Katarzyna Pawlak-Weiss, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN
- Przypomnijmy, że Jan Kruka-Śmigla to jeden z pierwszych organizatorów grup partyzanckich w całym kraju. Dzielny żołnierz oraz pasjonat piłki nożnej, którą propagował w ciężkich czasach. O tym można przeczytać w jego dzienniku, który prowadził przez jakiś czas. Piłka nożna pozwalała mu odpocząć od ciężkich trudów wojennych. Mam nadzieję, że to dopiero początek tej inicjatywy - podkreśla Marcin Marczak, wicedyrektor wrocławskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.