powrót
Wiara.pl - Serwis

Wrocławski

twój profil
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
  • facebook
  • YouTube
  • rss
  • Powiadomienia
Nowy numer

Najnowsze [Wydania]

  • GN 27/2025
    GN 27/2025 Dokument:(9330207,Ideologie systemowe )
  • GN 26/2025
    GN 26/2025 Dokument:(9321844,Drużyna Augustyna )
  • Mały Gość 7/2025
    Mały Gość 7/2025 Dokument:(9301210,Verso l'alto – zawsze w górę! Im wyżej dotrzemy, tym więcej zobaczymy.)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
  • Gość Extra 2/2025 (12)
    Gość Extra 2/2025 (12) Dokument:(9271942,Oczy Serca)
wroclaw.gosc.pl → Wiadomości z archidiecezji wrocławskiej → Iskra solidarności nie zgasła
Iskra solidarności nie zgasła  
Abp Józef głodówkę kolejarzy we Wrocławiu określił jako ważne wydarzenie, które wpisuje się w chlubne karty zwycięskiej walki o godność człowieka i jego prawa w historii naszej ojczyzny. Maciej Rajfur /Foto Gość

Iskra solidarności nie zgasła przejdź do galerii

Abp Józef Kupny przewodniczył Mszy świętej w kaplicy na Dworcu Głównym PKP we Wrocławiu w 42. rocznicę strajku głodowego kolejarzy.

Maciej Rajfur Maciej Rajfur

|

GOSC.PL

dodane 23.10.2022 11:07
0

W październiku 1980 roku 34 kolejarzy z „Solidarności” podjęło przez 6 dni strajk głodowy, protestując przeciwko reżimowi komunistycznemu i domagając się zalegalizowania „Solidarności”. Na pamiątkę tego wydarzenia środowisko kolejarzy co roku modli się w intencji ojczyzny.

42. rocznica strajku głodowego kolejarzy - obchody

Foto Gość DODANE 23.10.2022

42. rocznica strajku głodowego kolejarzy - obchody

​ZOBACZ ZDJĘCIA: Mszy świętej przewodniczył abp Józef Kupny. Środowisko kolejarskie z całej Polski wspominało bohaterskich kolejarzy, głodujących w 1980 roku przeciwko władzy komunistycznej.  

Mszy świętej w kaplicy dworcowej  23 października przewodniczył metropolita wrocławski. Na początku ks. Jan Kleszcz mówił o silnej tradycji wspominania strajku kolejarzy we Wrocławiu, a także o wartości kaplicy pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej na dworcu głównym PKP we Wrocławiu.

- Ta tradycja niejako ogarnia i tworzona jest także przez niepoliczoną liczbę kolejarzy i podróżnych. Przychodzą tu 24 godziny na dobę, by zatroszczyć się o wieloraką lepszość swojego życia. W tym miejscu dziękuję abp. Józefowi Kupnemu za każdą inwestycję wpisaną w tę kaplicę. To metropolita wrocławski postanowił, by to miejsce było kaplicą wieczystej adoracji. To abp Józef Kupny związał z tym miejscem wydającą się nieprawdopodobną, możliwość szafowania w tym miejscu sakramentów chrztu i błogosławienia małżeństw. To niecodzienny gest hierarchy. Dziękuję również za rekomendację abp. Józefa w prośbie o niezwykły przywilej możliwości uzyskiwania tu odpustów zupełnych. To wyróżnienie tego miejsca jest niebywałe i jedyne - przemawiał ks. Kleszcz, kapelan kolejarzy w archidiecezji wrocławskiej.

W homilii abp Józef Kupny tłumaczył Ewangelię o faryzeuszu i celniku. Celnik uznaje swoją grzeszność i pokornie prosi Boga o przebaczenie. Nie myśli, że osiągnie zbawienie własnymi zasługami, ale jedynie dzięki miłosierdziu Bożemu. Faryzeusz prezentuje przeciwną postawę.

- Jezusowa ocena postępowania tych dwóch osób łatwa jest do przewidzenia. Celnik wychodzi ze świątyni usprawiedliwiony. To znaczy doznaje przebaczenia, jedna się z Bogiem. Faryzeusz wraca do domu taki, jaki przyszedł, trzymając się ściśle przekonania o swojej sprawiedliwości i wyższości w stosunku do celnika. Modlitwa obu tych ludzi jest świadectwem życia - nauczał metropolita wrocławski.

Z jednej strony mamy człowieka przekonanego o swojej samowystarczalności, pełnego pychy, który przez Bogiem wymienia listę swoich zasług. A z drugiej strony patrzymy na kogoś, kto ma świadomość swojego grzechu, swojej małości, który bije się w piersi i nie śmie oczu wznieść ku niebu.

- Na pewno naszą sympatię wzbudza celnik i jesteśmy w stanie powiedzieć, kto podoba się Bogu. W tej ocenie bez cienia wątpliwości zgadzamy się z Chrystusem. Moglibyśmy nawet określić, jak powinna wyglądać nasza modlitwa – szczera, pokorna i miła Bogu. A jak tę przypowieść osadzoną w tak odległym czasie przenieść w kontekst naszego życia? Tak wiele się od tamtego czasu zmieniło. Jezus mówił do ludzi w kulturze przepełnionej wiarą i religijnością. Zaś \w naszej sekularyzowanej kulturze wartości się zmieniły - analizował pasterz Kościoła wrocławskiego.

Jak podkreślił, że tym, co dziś się podziwia, jest raczej przeciwieństwo tego, co dawniej, a więc odrzucenie tradycyjnych norm moralnych, niezależność, wolność jednostki, krytykowanie wierzących Kościoła. Programem faryzeuszów było zachowywanie norm, a dzisiaj dla wielu programem życia jest łamanie norm. Dzisiaj wyrażenie się o kimś lub o czymś, że łamie normy, jest powiedzeniem jednego z najbardziej pożądanych komplementów.

- Jak dzisiaj zaaplikować naukę Chrystusa do naszego życia? Należy wydobyć z niej to, co ponadczasowe. Chrystusowa pochwała pokornej modlitwy celnika i jego przyznania się do grzeszności upewnia nas w przekonaniu, że właśnie taka postawa człowieka jest miła Bogu. Tylko człowiek, który potrafi stanąć w całej prawdzie o osobie, w małości, grzeszności, jest w stanie docenić wielkość daru odkupieńczej męki i śmierci Chrystusa oraz prawdziwie kochać - mówi abp Kupny.

Postawa i motywacja celnika mogą być dla nas wzorem. Inaczej wygląda natomiast sprawa z faryzeuszem. Jezus nie krytykuje tego, że gorliwie wypełnia praktyki religijne, ale że czyni to dla poklasku. Tak naprawdę to faryzeusz nie kocha Boga, ale siebie. Jest z siebie zadowolony. Bogu niczego nie zawdzięcza. Nie potrzebuje Bożego miłosierdzia. Nie takimi mamy być.

- Dzisiaj może częściej jesteśmy podobni nie do celnika lecz do faryzeusza. W pysze, w samozadowoleniu, poczuciu wyższości, lekceważeniu swoich grzechów. A przesłanie Ewangelii pomimo upływu tysiącleci ciągle pozostaje aktualne i tak ukierunkowuje nasze życie, że staje się ono miłe Bogu - stwierdził hierarcha.

Nawiązał w homilii do wrocławskiej głodówki kolejarzy sprzed 42 lat. Określił to wydarzenie jako ważne, które wpisuje się w chlubne karty zwycięskiej walki o godność człowieka i jego prawa w historii naszej ojczyzny.

- I pewnie tak samo zadajemy sobie pytanie, o związek tamtego wydarzenia ze współczesnością. Czy tylko o chodzi o zwykłe przypominanie wydarzenia historycznego, czy może o coś więcej? Skupienie na historii jest ważne dla tych, którzy w strajku uczestniczyli, dla ich rodzin, dla tych, którzy swoją tożsamość budują na podstawie historii ojczyzny. Ale są tacy, których historia nie interesuje. Czy istnieje coś, co przekracza to wydarzenia, co ma wymiar ponadczasowy, co przekracza naszą teraźniejszość, czego powinniśmy strzec, o czym powinniśmy pamiętać? - pytał pasterz Kościoła wrocławskiego.

Jak wyjaśniał - chodzi o wartości podstawowe bliskie każdemu człowiekowi. O wartości chrześcijańskie, o postawę bycia z drugim i dla drugiego, o praktykowanie sprawiedliwości i miłości społecznej. Niestety, obecnie jesteśmy świadkami dewaluacji wartości, o które wtedy, przed 42 laty, z narażeniem życia walczono.

- Z trudem przychodzi nam pełna akceptacja pełnego etosu „Solidarności”. Owszem, potrafimy korzystać ze wszystkich wywalczonych wtedy praw. Ale mniej pamiętamy o postawie solidarności, wspólnotowości, o zasadzie jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Pamiętamy zaś o prawie do wolności, ale interpretujemy je bardzo egoistycznie. To zaprzeczenie idei solidarności, której istotą jest zawsze razem, nie przeciw drugiemu - tłumaczył abp Józef.

Przez strajk głodowy kolejarzy wyrazili swój sprzeciw, upomnieli się o podstawowe wolności.

- Dziękujemy Bogu, że ta iskierka solidarności nie zgasła, że solidarność nie umarła. Ta zasada w nowej formie ogarnęła rzesze naszych rodaków, co widać w solidarnym wsparciu naszych sąsiadów - Ukrainy. Zarówno w wymiarze wojskowym, humanitarnym, jak i ludzkim – przypomniał metropolita wrocławski.

Solidarność nadal obejmuje rzesze ludzi gotowych do świadczenia pomocy wszystkim, którzy jej potrzebują. Trzeba to wyraźnie powiedzieć: związek „Solidarność” ma ogromne zasługi, nie pozwala zapomnieć o postawie solidarności - podstawowej zasadzie życia społecznego.

- Także żyjący uczestnicy strajku głodowego nie pozwalają zapomnieć o postawie solidarności. Nie było by tego wszystkiego bez ich odwagi. Dzisiaj za to wam dziękujemy - podsumował abp Józef.

1 / 1
42. rocznica strajku głodowego kolejarzy - obchody

Foto Gość DODANE 23.10.2022

42. rocznica strajku głodowego kolejarzy - obchody

​ZOBACZ ZDJĘCIA: Mszy świętej przewodniczył abp Józef Kupny. Środowisko kolejarskie z całej Polski wspominało bohaterskich kolejarzy, głodujących w 1980 roku przeciwko władzy komunistycznej.  
oceń artykuł Pobieranie..
0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • ABP JÓZEF KUPNY
  • GŁODÓWKA KOLEJARZY
  • ROCZNICA STRAJKU GŁODOWEGO
  • SOLIDARNOŚĆ
  • WROCŁAW

Polecane w subskrypcji

  • Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
    • Temat "Gościa"
    • Agata Puścikowska
    Systemowa rzeczywistość skrzeczy. Dlaczego dzieci są zabierane rodzicom?
  • Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
    • Rozmowa
    • Agata Puścikowska
    Tomasz Elbanowski: Moment odebrania dzieci od rodziców zawsze wiąże się z ogromną tragedią
  • Kawał górala. Mała ojczyzna ks. Józefa Tischnera
    • Kościół
    • Przemysław Kucharczak
    Kawał górala. Mała ojczyzna ks. Józefa Tischnera
  • „Pauza nie oznacza odwrotu”. Rozmowa z kierownikiem Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży
    • Rozmowa
    • Magdalena Dobrzyniak
    „Pauza nie oznacza odwrotu”. Rozmowa z kierownikiem Biura Delegata KEP ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży
  • Rewolucja seksualna: skąd przyszła i dokąd zmierza? Czy możliwe jest wyhamowanie rozpoczętych przez nią procesów?
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Rewolucja seksualna: skąd przyszła i dokąd zmierza? Czy możliwe jest wyhamowanie rozpoczętych przez nią procesów?
  • Wsiąść do pociągu bieszczadzkiego. Podróż najwyżej położoną wąskotorówką w Polsce
    • Polska
    • Adam Śliwa
    Wsiąść do pociągu bieszczadzkiego. Podróż najwyżej położoną wąskotorówką w Polsce
  • O nas

    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
    Zgłoś błąd
  • DOKUMENTY

    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT

    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
Zgłoś błąd

Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.

  • Facebook
  • Twitter
  • Insta
  • YT
WERSJA Desktop
  • subskrybuj
  • AKTUALNOŚCI
  • OPINIE
  • GALERIE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Liturgia
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • BISKUPI
    • ESM
    • HISTORIA DIECEZJI
    • KURIA
    • PARAFIE
  • Nasze media
    • MAŁY GOŚĆ
    • RADIO eM
    • WIARA.PL