Znak Rodła – nawiązujący do biegu Wisły, z zaznaczonym Krakowem - był używany od 1932 r. przez Związek Polaków w Niemczech. Powstał jako swoiste obejście zakazu używania znaku Orła Białego czy innych symboli narodowych i sprzeciw wobec narzucania symboliki nazistowskiej.
Spotkanie rozpoczęło się w Muzeum Miejskim Wrocławia w ratuszu, gdzie została zaprezentowana wystawa planszowa „Ona i On. Założyciele Szczepu Rodło w Warszawie – hm. Alina i hm. Bohdan Radkowscy". Otworzył je Tadeusz Szczyrbak (prezes Zarządu Fundacji Rodzina Rodła i Prezes Rodziny Rodła – Wrocław).
O bohaterach wystawy opowiadała hm. Anna Mieczyńska-Jerominek, zaangażowana w upamiętnianie dziejów Szczepu Rodło. – Wystawa powstała, gdy postanowiliśmy ufundować tablicę poświęconą założycielom naszego szczepu; przywrócić pamięć członkom szczepu, jak i uczniom szkoły, przy której on działa – wyjaśniła.
Wspomniani założyciele urodzili się oboje w maju 1923 r.
Alina przyszła na świat we Lwowie, a po kilku latach przeprowadziła się do Warszawy, gdzie została harcerką. W czasie wojny działała w konspiracji; prowadziła konspiracyjną drużynę harcerek, podjęła tajne studia polonistyczne, została sanitariuszką w oddziale, którym dowodził jej brat. Po wojnie prowadziła działalność naukową, pracowała m.in. jako nauczycielka w szkole, stosując nowatorskie metody dydaktyczne – inspirowane zdobywaniem sprawności w harcerstwie.
Bohdan wychowywał się w Krakowie, w czasie wojny również działał w konspiracji harcerskiej, w partyzantce AK-owskiej, w której działał jeszcze 2 lata po wojnie. Kilka lat spędził w ciężkim więzieniu w Rawiczu.
– Jako dziecko był złośnikiem, a jest taki punkt prawa harcerskiego: „Harcerz jest zawsze pogodny”. Pracował nad sobą w tej kwestii – co przejawiało się także tym, że w karcerze w Rawiczu śpiewał na głos piosenki – mówiła pani Anna.
Jak wspomniała, po wyjściu z więzienia rozpoczął studia, a potem – dzięki koledze – rozpoczął pracę w teatrze lalek i z sukcesami działał jako reżyser lalkowy. Już w więzieniu zresztą wyreżyserował wraz z więźniami przedstawienie lalkowe dla dzieci strażników więziennych. Pracował w kolejnych teatrach oraz w telewizji, współtworzył m.in. programy „Pora na Telesfora” i „Piątek z Pankracym”.
Państwo Radkowscy należą do grona wielu ludzi zaangażowanych w krzewienie pamięci o Rodle i Związku Polaków w Niemczech.
Po wernisażu poświęconej im wystawy odbyła się uroczysta prezentacja i degustacja tortu – z okazji „90. urodzin Rodła”.
– Jutro podobna uroczystość odbędzie się w Opolu, pojutrze w Oleśnie – gdzie spoczęła 40 lat temu Janina Kłopocka, autorka znaku Rodła. Przez trzy dni w trzech miejscach upamiętniamy znak Rodła. Te obchody wpisują się również w jubileusz 100. rocznicy powstania Związku Polaków w Niemczech – mówi T. Szczyrbak.
W programie niedzielnej uroczystości znalazły się także m.in. występy uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 25 im. Franciszka Juszczaka we Wrocławiu, prezentacje archiwalnych nagrań filmowych z 1938 r., wystąpienie hm. Anny Mieczyńskiej-Jerominek i państwa Zawadzkich ze Szczepu 88 Warszawskich Gromad Zuchowych i Drużyn Harcerskich „Rodło” ze Stowarzyszenia Harcerskiego w Warszawie, prezentacja monety okolicznościowej Narodowego Banku Polskiego „90. rocznica powstania Znaku Rodła”.