Przy pomniku św. Katarzyny Aleksandryjskiej, obok Dworca Głównego PKP we Wrocławiu, wisi już tablica poświęcona "Orzechowi". Przypomina ona o zasłużonym kapelanie społeczności kolejarskiej.
Uroczyste odsłonięcie tablicy nastąpiło w południe 24 listopada w obecności pocztów sztandarowych środowiska kolejarskiego, kolejarzy, rodziny śp. ks. Orzechowskiego i członków Duszpasterstwa Akademickiego "Wawrzyny". Pamiątkową tablicę przy dworcu poświęcił ks. Jan Kleszcz, duszpasterz kolejarzy w archidiecezji wrocławskiej.
- Dzisiaj mamy sposobność, aby przynieść nasze dziękczynienia i prośby do św. Katarzyny. Cieszymy się, że mamy za co Panu Bogu dziękować, wierząc w jej wstawiennictwo. Fakt umieszczenia tablicy poświęconej ks. Orzechowskiemu każe pamiętać, że kolej nie pozostaje tylko instytucją w sferze gospodarczej, ale jest również służbą dla człowieka. To miejsce przez tę tablicę staje się miejscem szczególnej pamięci o ludziach, którzy wnieśli dobro dla matki kolei. Ksiądz Orzechowski odznaczał się ogromną determinacją w trosce o Polskę, wiernością tradycji. Ksiądz Stanisław wywodzi się z rodziny kolejarskiej - mówił ks. Kleszcz.
Przypomniał przy tej okazji, że na dworcu głównym mieści się wyjątkowa kaplica. To jedyna w Polsce i w Europie kaplica o takim charakterze, a obecność ludzi na modlitwie potwierdza każdego dnia słuszność starań o nią. - Wszystko zaczęło się w październiku 1980 roku. Kiedy przedstawiciele Solidarności kolejarzy z całej Polski zebrali się w lokomotywowni Wrocław Główny i podjęli dramatyczną decyzję o rozpoczęciu protestu głodowego. Wieść rozpłynęła się po całej Polsce, a jedną z pierwszych osób, które przybyły do lokomotywowni, był ks. Stanisław. Nie każdy wie, że zdecydował przyłączyć się do kolejarzy i razem z nimi głodował. Wspomagał ich oczywiście także modlitwą - opowiadał pod tablicą Jerzy Dul, dyrektor Oddziału PKP PLK, opozycjonista w czasach PRL.
Zwrócił uwagę na duże zasługi ks. Orzechowskiego dla środowiska kolejarskiego. Kapłan z oddaniem pomagał rodzinom osób represjonowanych przez władze komunistyczne. Odprawiał także Msze św. w rocznice protestu kolejarzy. U niego spotykała się również tajna Komisja Zakładowa Solidarności Kolejarzy Węzła Wrocław.
- "Orzech" był dobrym siewcą. Wiele jego inicjatyw przetrwało do dzisiaj, np. Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy na Jasną Górę czy duszpasterstwa kolejarzy - mówił J. Dul.