- Zostawmy przeszłość w rękach Bożego miłosierdzia, przyszłość w rękach Jego opatrzności. Teraźniejszość jest w naszych rękach zjednoczonych z rękami Boga - mówił o. Maksymilian Stępień OSPPE w uroczystość św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Patriarchę zakonu paulinów ukazał jako wzór dziecięctwa Bożego.
Podczas południowej Mszy św. 15 stycznia wrocławscy paulini odnowili swoje śluby zakonne. Po Eucharystii dzieci i wszyscy chętni mogli otrzymać indywidualne błogosławieństwo relikwiami pustelnika. Na najmłodszych czekały słodkie batoniki Pawełki. Świętowanie przedłużone zostało podczas kolędowania wraz z chórem Vita Nova.
- Spójrzcie na te dzieciaki - jeden miał 113, drugi 105 lat - wskazał o. Maksymilian na dwóch pustelników Pawła i Antoniego, ukazanych na obrazie Grünewalda, którego kopia znajduje się we wrocławskim kościele paulinów. Ukazał ich jako wzór Bożych dzieci, żyjących w nieustannej zależności od Ojca, od Niego oczekujących wszystkiego, z zaufaniem przyjmujących każdą chwilę i każdą okoliczność życia.
Zdjęcia:
Przypomniał słowa Benedykta XVI, który w jednym z kazań wyjaśniał, że nie naszą sprawą jest bycie "sędziami historii", dociekanie, jaki będzie kres dziejów, ocenianie Bożych wyroków. Owocem takich postaw są zwykle zgorzknienie, gniew, rozgoryczenie. "Naszym zadaniem jest nie spekulować, ale żyć" - twierdził papież.
Ojciec Maksymilian zachęcał do życia w zaufaniu do Boga, przyjmowaniu Jego miłości także w tym, co niezrozumiałe, jak czynił przyszły patriarcha zakonu paulinów, który w młodości uciekać musiał przed knowaniami szwagra i prześladowcami chrześcijan. Swoje szczęście odnalazł na pustyni - przy grocie, źródełku, palmie, zawierzając Panu swój los. Wspomniany obraz ukazuje chwilę, gdy 113-letniego Pawła odwiedza na pustyni niewiele młodszy od niego Antoni.
Św. Paweł Pierwszy Pustelnik. Agata Combik /Foto GośćPaulin przywołał opowiastkę o trzech mnichach, którym ukazał się diabeł, pytając, co chcieliby zmienić w przeszłości, gdyby dał im taką władzę. "Nie pozwoliłbym ci skłonić do grzechu Adama i Ewy" - stwierdził pierwszy. "Nie pozwoliłbym ci oddalić się od Boga" - odparł drugi. Trzeci nic nie odrzekł, ale zaczął się modlić: "Panie, uwolnij mnie od pokusy tego [zastanawiania się nad tym], co mogłoby się stać, ale się nie stało".
Czemu tak postąpił? Po pierwsze - z wrogiem się nie dyskutuje, po drugie - nikt nie ma władzy zmieniania przeszłości, po trzecie - diabeł chce nas uwięzić w przeszłości, podczas gdy to w teraźniejszości, współpracując z Bożą łaską, możemy dążyć do zjednoczenia z Bogiem.
- Pozostańmy jak małe dziecko, dla którego szczęściem jest więź z rodzicami. To od nich wszystko otrzymuje - zachęcał.
Paulini świętować będą również w nadchodzącym tygodniu. 16 stycznia wspominają Maryję, czczoną jako Królowa Pustelników, w piątek bł. Euzebiusza - założyciela zakonu. We wtorek wspominany jest w Kościele św. Antoni, gość św. Pawła.